Dziś (14.07) kolejne rozmowy między dyrekcją, a strajkującymi pielęgniarkami w szpitalu klinicznym nr 4 w Lublinie. Przypomnijmy, od poniedziałku (09.07) trwa strajk pielęgniarek i położnych w szpitalu przy Jaczewskiego. Strajkujący gromadzą się w sali konferencyjnej Bloku Operacyjnego. Szpital pracuje w mocno okrojonej obsadzie, a na niektórych oddziałach są po dwie lub trzy pielęgniarki. Lecznica już od dawna odwołuje zaplanowane zabiegi i nie przyjmuje nowych pacjentów.
Strajk pielęgniarek ma charakter głównie płacowy. Pielęgniarki domagają się włączenia tzw. dodatku „zembalowego” do wynagrodzenia zasadniczego, w kolejnym roku – wzrostu pensji zasadniczej o 500 złotych z funduszu pracodawcy i w 2020 roku również wzrostu wynagrodzenia o 500 złotych.
Podczas wczorajszych rozmów pielęgniarki zaproponowały ustępstwo. Zgodnie, z którym jeżeli w szpitalu byłaby jakaś specjalna sytuacja, która nie pozwoliłaby na wypłatę wzrostu wynagrodzeń, musiałyby do renegocjować porozumienie. Szpital z kolei zaproponował podwyżki od 1 lipca 2019 roku, ale ich kwota nie byłaby jeszcze teraz ustalona. Obie strony nie doszły do porozumienia.
MaK
Fot. archiwum