Strajk wciąż trwa. Nie ma porozumienia w szpitalu przy Jaczewskiego (aktualizacja)

pielegniarki 1

Nadal nie ma porozumienia pomiędzy pielęgniarkami a dyrekcją Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie. Rozmowy w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim, z udziałem wojewody lubelskiego Przemysława Czarnka i sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, Józefy Szczurek-Żelazko, zakończyły się niepowodzeniem. 

– Podczas rozmów zgodziłyśmy się na pewne ustępstwa – mówi sekretarz Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy SPSK nr 4 w Lublinie, Dorota Ronek. – – Jeśli od 1 lipca nastąpi włączenie tzw. dodatku „zembalowego” do wynagrodzenia zasadniczego, w kolejnym roku od lipca wzrost wynagrodzenia zasadniczego o 500 zł już ze środków pracodawcy, a w następnym roku również o 500 zł ze środków pracodawcy, to podpisujemy porozumienie, odstępujemy od strajku, kończymy spór zbiorowy. Pan wojewoda powiedział, że nasze postulaty nie są wygórowane.

A co na to kierownictwo szpitala? – Zobaczymy – stwierdza dyrektor Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie, dr n. med. Radosław Starownik.

Pielęgniarki początkowo chciały, aby ich pensja wzrosła o 1500 zł. – Nie stać nas na to – odpowiada Kamil Golema, radca prawny placówki. – Przedstawiona pielęgniarkom propozycja włączenia do wynagrodzenia zasadniczego 850 zł jest ostateczna. To nie jest tak, że wynika to ze złej woli dyrektora. Za jego drzwiami ustawiają się kolejne grupy zawodowe z żądaniami płacowymi, a szpitala nie stać na każdą złotówkę więcej dla pielęgniarek.

– Te 850 zł nie rozwiązuje problemu. To tylko przesuwanie cyferek w tabelkach – stwierdza Dorota Ronek. – Według wyliczeń kadr zyskałybyśmy na tym średnio 200 zł, ale tylko pod warunkiem, że będziemy pracować w godzinach nadliczbowych. Pielęgniarka, która ma 10 lat stażu, zyska 40 zł.

Obecna na spotkaniu sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, Józefa Szczurek-Żelazko, zapewniała, że wynagrodzenia pracowników placówek opieki zdrowotnej będą systematycznie rosły. – Przygotowaliśmy pakiet zmian dla pielęgniarek, który w zdecydowany sposób będzie poprawiał funkcjonowanie tego zawodu. Należy pamiętać, że nie tak dawno przeznaczaliśmy na ochronę zdrowia 4,3% produktu krajowego brutto. W tej chwili mamy już 4,7%, a 2024 roku będzie to 6% PKB. To systemowa zmiana, która będzie gwarantowała poprawę wynagrodzeń wszystkich pracowników.  

Kolejne spotkanie dyrekcji z pielęgniarkami z SPSK 4 w Lublinie zaplanowano na środę. W poniedziałek pielęgniarki ze szpitala klinicznego przy ul. Jaczewskiego w Lublinie odeszły od łóżek pacjentów i rozpoczęły strajk.

MaTo / opr. ToMa

Fot. archiwum

CZYTAJ TAKŻE:

Jest nadzieja na porozumienie ze strajkującymi pielęgniarkami

Strajk pielęgniarek. Wciąż bez kompromisu w szpitalu przy Jaczewskiego

Exit mobile version