Żonglowanie piłkami, kręcenie hula-hop czy kręcenie talerzykiem na patyku wcale nie są łatwe. Mogą się o tym przekonać uczestnicy warsztatów sztukmistrzów w Lublinie.
– Tak to jest ze sztuką cyrkową – mówi Tomasz Strojek z Fundacji Sztukmistrze. – Większość umiejętności jest na samym początku trudna, ponieważ musimy „załapać” trochę pamięci mięśniowej, żeby wyuczyć się pewnych ruchów. Trzeba je powtarzać, jak w każdym sporcie, na początku powoli, żeby potem przyspieszać. Wtedy jesteśmy w stanie nawet w ciągu 2-3 tygodni dojść do średniego poziomu, na którym większość tricków nie stanowi dla nas problemu.
Warsztaty odbywają się przy Centrum Kultury w Lublinie. W tym roku rozpoczynają one gry i zabawy Centralnego Placu Zabaw. Karnawał Sztukmistrzów potrwa do niedzieli, Centralny Plac Zabaw będzie działał do 2 września. Wstęp jest wolny.
MaG / opr. ToMa
Fot. i film Piotr Michalski
CZYTAJ TAKŻE: Klanza dla wszystkich. Niezwykłe zabawy nie tylko dla młodych sztukmistrzów