Nie polecimy z lubelskiego lotniska do Charkowa. Po dwóch tygodniach od uruchomienia lotów, ukraiński przewoźnik Bravo Airways zamyka połączenie. Powodem ma być niskie zainteresowanie oraz awaria jednego z samolotów.
– Zostaliśmy poinformowani przez przewoźnika o zawieszeniu połączenia z Charkowem. Decyzja podyktowana jest koniecznością usprawnienia rozkładu lotów w szczycie sezonu – z uwagi na czasowe wyłączenie z użytkowania z przyczyn technicznych jednego samolotu – mówi Radu Lublin Piotr Jankowski, rzecznik Portu Lotniczego Lublin. Przewoźnik wybrał trasę do Charkowa z uwagi na najsłabsze wyniki sprzedaży.
Samoloty w barwach Bravo Airways nadal będą jednak latać z Lublina do Kijowa i Chersonia. – Zostaliśmy poinformowani, że przewoźnik rozważa uruchomienie nowego połączenia na Ukrainę – dodaje Jankowski.
PaSe
Fot. KS