Pomnik poświęcony działaczowi komunistycznemu, Józefowi Dechnikowi, znajdujący się przy głównej ulicy Biłgoraja, ma zostać usunięty. Wojewoda lubelski, mimo protestów władz miasta, nie zmienił swojej decyzji w tej sprawie.
– Ocena Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie tej postaci jest jednoznaczna – tłumaczy wojewoda Przemysław Czarnek. – W sprawach dekomunizacji pomników decydujące znaczenie ma właśnie opinia tej instytucji. Zawsze powtarzałem, że nie jestem historykiem i nie jestem od oceny postaci historycznych. Jeśli IPN twierdzi, że Dechnik był przede wszystkim funkcjonariuszem partii komunistycznej i to w okresie stalinowskim, to nie mam nic do powiedzenia, jak tylko likwidować pomnik.
Z decyzją wojewody nie zgadza się burmistrz Biłgoraja, Janusz Rosłan. – Józef Dechnik nie jest postacią, którą da się jednoznacznie zaszufladkować. Miasto zawdzięcza mu swój rozwój – mówi Janusz Rosłan. – Osoby zarówno o poglądach lewicowych, jak i prawicowych wyrażają się bardzo pozytywnie o tej postaci. Powstała nawet akcja społeczna. Zbierano podczas niej podpisy od osób sprzeciwiających się likwidacji tego pomnika. Zebrano ich ponad 1200 – dodaje.
Józef Dechnik był członkiem Komunistycznej Partii Polski i Polskiej Partii Robotniczej oraz członkiem KC PZPR. Władze miasta nadały mu pośmiertnie tytuł honorowy. W czerwcu 2018 r. z cokołu pomnika zdjęto także tabliczkę „Budowniczy Polski Ludowej” i zstąpiono napisem „Zasłużony dla Miasta Biłgoraj”.
Jeśli ostatecznie samorządy same nie usuną kontrowersyjnych „pamiątek” z samów PRL-u, wojewoda zleci przeprowadzenie takich prac, a ich kosztami obciąży samorząd.
TsF / TSpi / opr. ToMa
Fot. TsF
CZYTAJ TAKŻE:
Wojewoda chce usunięcia pomnika. Jest sprzeciw miejscowych władz