Wymianę starych pieców węglowych i termomodernizację budynków umożliwi nowy rządowy program „Czyste powietrze”. Ma to być jeden ze sposobów walki ze smogiem.
W czwartek po południu w Puławskim Parku Naukowo-Technologicznym minister środowiska Henryk Kowalczyk zaprezentował założenia tego programu.
– Będzie on miał charakter kompleksowy, w przeciwieństwie do wcześniejszych prób rozwiązania tego problemu – zapewnia minister Kowalczyk. – Urzędy marszałkowskie dawały różne oferty, przede wszystkim na wymianę pieców. Były one jednak o tyle nieskuteczne, że zachęcano ludzi do zmiany źródeł ogrzewania na przykład z węgla na gaz. Okazywało się jednak, iż gaz jest droższy. Osoby, którzy korzystały z takich rozwiązań, ponosiły wyższe koszty. Bywało i tak, że czasem wyłączali to dobre i czyste źródło ogrzewania. Nasz program natomiast zakłada połączenie wymiany pieców z termomodernizacją budynków.
– Program ten jest potrzebny szczególnie na Lubelszczyźnie – stwierdza radny województwa lubelskiego Michał Mulawa. – W bardzo wielu miejscach, które są symbolem turystyki, tego, że jesteśmy pięknym, zielonym regionem, mieszkańcy mają bardzo często problem z tym, żeby wprowadzić „zielone” formy ogrzewania: przeprowadzić termomodernizację czy wymienić piec.
Potrzebę realizacji programu „Czyste powietrze” widać między innymi w Lubartowie. – Są takie osiedla, gdzie na małej powierzchni jest 700 domów jednorodzinnych, budowanych w latach 80. Stąd też ich ocieplenie i izolacja termiczna są bardzo słabe. Dlatego tez z wielką nadzieją witamy ten program – mówi burmistrz Lubartowa, Janusz Bodziacki.
– Termomodernizacja ma zapewnić mniejsze zużycie energii. Wspólnie z wymianą pieca ma pozwolić na to, że, chociaż źródło energii będzie trochę droższe, to sumarycznie będziemy płacili taniej za ogrzewanie swojego domu. Przez to program jest znacznie kosztowniejszy, bo w grę wchodzi nie tylko wymiana pieca, ale i termomodernizacja. Wobec tego szacujemy, że koszty kwalifikowane wyniosą do 53 tysięcy złotych na jeden dom. Osobom, biorącym udział w programie udzielimy wsparcia finansowego w formie dotacji, a później i ulg podatkowych. Wysokość wsparcia będzie uzależniona od zamożności rodziny i sięgnie 40% od 90% kosztów – wyjaśnia założenia programu minister środowiska Henryk Kowalczyk.
Program ma być realizowany przez 10 lat. Rząd ma przeznaczyć na ten cel 100 miliardów złotych.
Wnioski będzie można składać po zakończeniu testów systemu informatycznego, czyli prawdopodobnie w drugiej połowie września.
ŁuG / opr. ToMa
Fot. Łukasz Grabczak
CZYTAJ TAKŻE: Będą duże dopłaty do wymiany pieców i termomodernizacji