Żużlowcy Speed Car Motoru Lublin po zaciętym meczu przegrali w Gnieźnie ze Startem 43:47 w przedostatniej kolejce rundy zasadniczej I ligi żużlowej.
Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy uzyskali 6 pkt przewagi. Motor odrobił jednak straty i po 9 wyścigach prowadził 28:26. Jednak później gospodarze wygrali podwójnie dwa biegi i zapewnili sobie zwycięstwo. Lubelska drużyna zdobyła jednak punkt bonusowy, bo w pierwszym meczu przegrała u siebie różnicą 19 pkt.
W Gnieźnie punkty dla lublinian zdobyli: Dawid Lampart i Lambert po 10, Miesiąc 8, Jonsson i Wiktor Lampart po 6 oraz Masters 3.
Oskar Bober przyjechał do Gniezna, ale nie został dopuszczony do udziału w spotkaniu po badaniu alkoholowym. W wydanym oświadczeniu lubelski klub potwierdził tę sytuację i poinformował, że zarząd oraz sztab trenerski w poniedziałek zajmą się sprawą wykroczenia. Ponadto klub podkreślił, że – pomimo dzisiejszych wydarzeń – cele sportowe Speed Car Motoru nie zmieniają się. „Dziś przypieczętowaliśmy zwycięstwo w rundzie zasadniczej Nice 1 Ligi Żużlowej i szykujemy się do rywalizacji w fazie play-off ” – czytamy w oświadczeniu.
Nie ulega jednak wątpliwości, że ta sprawa może skomplikować sytuację zespołu w fazie play-off. Zawodnikowi grozi nie tylko kara finansowa, ale też i zawieszenie. W obecnej chwili Oskar Bober i Wiktor Lampart to jedyni juniorzy uprawnieni do startów w lidze. Emil Peroń jest kontuzjowany, a Kacper Gosik, który niedawno zdobył licencję, skończy 16 lat dopiero w przyszłym roku.
Motor, który zakończy fazę zasadniczą I ligi na pierwszym miejscu, w ostatnim spotkaniu zmierzy się za tydzień na wyjeździe z Orłem Łódź.
AR
Fot. archiwum