Fałszywi policjanci zaatakowali w Łęcznej (aktualizacja)

004 242

Tylko zdrowy rozsądek i czujność uchroniły 59-letniej mieszkankę Łęcznej od utraty pieniędzy. Na jej telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako policjant Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Ostrzegał przed grupą hakerską, która może okraść konto bankowe kobiety. Mówił też, że oszuści mogą zaciągnąć pożyczki, bo kopia jej dowodu została znaleziona przez policję w jednym z mieszkań. By się uwiarygodnić, kazał zadzwonić swojej rozmówczyni na numer 997, jednak bez rozłączania się z nim. Wtedy inny mężczyzna przekonywał, że dzwoniący wcześniej to policjant. Na szczęście mieszkanka Łęcznej uświadomiła sobie, że nie jest możliwe nawiązanie nowej rozmowy bez zakończenia poprzedniej.

– Kobieta uświadomiła sobie, że nie są to prawdziwi funkcjonariusze, ale oszuści – informuje podkomisarz Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Rozłączyła się i skontaktowała się z prawdziwymi policjantami. Ci ustalają teraz, kim byli oszuści.

PaSe / opr. MatA

Fot. KWP Lublin

Exit mobile version