Nawet godzinę w kolejce muszą czekać osoby, które chcą popływać w basenach Aqua Lublin. Wysokie temperatury sprawiły, że kompleks jest zatłoczony.
– Dodatkowo na długie kolejki wpłynęło zamknięcie basenu olimpijskiego. W sezonie letnim obsługujemy średnio 11000 osób, musimy dbać o ich bezpieczeństwo – tłumaczy kierownik obiektów sportowo-rekreacyjnych MOSiR „Bystrzyca” Izabela Czernicka-Białowąs. – Jeśli miałabym coś doradzić, to radziłabym skupić się na poniedziałku oraz wtorku. Weekendy są bardzo mocno obłożone – ponad 1500 osób dziennie – dodaje.
– Największym zagrożeniem są wygłupy rodziców i czasami dzieci. Wiadomo, że mając w obiekcie kilkaset osób zwiększa się ryzyko wypadku podczas np. nieodpowiedzialnej zabawy. Chcemy, żeby każdy odwiedzający nasz obiekt czuł się bezpiecznie, ale to zależy również od naszych klientów – mówi Mariusz Siembida, pełniący obowiązki kierownika obiektów sportowo-rekreacyjnych Aqua Lublin.
– Przypominam, że mamy Centrum Sportowo-Rekreacyjne przy Łabędziej przystosowane dla rodzin z dziećmi. Nie ma tam aż takiego oblężenia. Mamy również kompleks basenów zewnętrznych na Słonecznym Wrotkowie – zachęca Izabela Czernicka-Białowąs.
Basen olimpijski w Aqua Lublin przy Alejach Zygmuntowskich w Lublinie będzie zamknięty do 12 sierpnia.
SuPer / opr. SzyMon
Fot. www.mosir.lublin.pl