Policja apeluje, aby w czasie upałów pod żadnym pozorem nie zostawiać w samochodzie dzieci ani zwierząt.
– Takie zachowanie jest skrajnie nieodpowiedzialne – mówi komisarz Andrzej Fijołek z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Pamiętajmy, że w czasie upałów w pozostawionym samochodzie robi się po prostu „piekarnik”. Nie należy tam zostawiać dzieci ani zwierząt nawet na krótko, kiedy wychodzimy do sklepu i wydaje nam się, że zajmie to 5 minut. W rzeczywistości często spędzamy tam kilkanaście minut, a nawet półgodziny.
Każdy, kto zauważy dziecko lub zwierzę pozostawione w nagrzanym samochodzie, może bez żadnych konsekwencji zbić szybę auta. Trzeba też zadzwonić pod numer alarmowy 112.
MaTo / opr. ToMa
Fot. archiwum