Obrazy warte więcej niż tysiąc słów. Filmowe spotkania z historią w Zamościu

20180817 113716

W Zamościu można poznać dzieje od czasów Mieszka I po „Solidarność”. Trwa 6. Zamojski Festiwal Filmowy „Spotkania z historią”. To ogólnopolskie wydarzenie stanowiące wspólną inicjatywę: TVP Historia, Centrum Kultury Filmowej „Stylowy” i władz Zamościa.

Na festiwalu prezentowane są filmy o tematyce historycznej. Każdy z nich to kinowa lekcja dziejów.

Wśród produkcji pokazywanych w ramach konkursu festiwalowego znalazł się film zatytułowany „Dziwny rok 1968”. – To opowieść o tym, jak dużym masowym protestem był Marzec ’68. Wychodził on poza uniwersytet i był protestem też części młodych robotników, ówczesnych nastolatków, pokolenia, które potem zakładało „Solidarność” – o filmie opowiada jego reżyser, dziennikarz Grzegorz Sieczkowski.

– Na szczęście festiwal nie ma motywu przewodniego. Organizatorzy uniknęli tej pułapki, bo filmy byłyby bardzo szybko znudziłyby publiczność i jurorów. Na szczęście mamy obrazy opowiadające o historii od średniowieczna, czyli Polski pierwszych Piastów, aż do czasów niemal współczesnych – mówi moderator dyskusji z TVP Historia, Tomasz Müller. – Mamy też różne stylistyki. Najwięcej jest filmów animowanych, poprzez obrazy dokumentalne, reportaże, aż po fabularyzowane dokumenty.

– Wszystkie filmy, które obejrzałam, oceniłam pozytywnie, bo każdy z nich mówił o czymś innym, ale każdy wymagał odpowiedniego podejścia do tematyki. I to jest bardzo dobra rzecz, bo im głębiej człowiek wchodzi w jakieś zagadnienie, tym bardzie jest ciekawy, co dalej? – stwierdza Teresa Mazurek, uczestniczka festiwalu.

– Poziom festiwalu jest naprawdę wysoki. Mamy tu przekrój od Mieszka I po lata nie tak znowu odległe. Ich oglądanie to najlepszy sposób edukacji, bowiem najpierw oczy widzą, a później uszy słyszą – uważa Bronisław Bubiak, juror i ubiegłoroczny zwycięzca festiwalu.

– Mówi się, że obraz jest wart więcej niż tysiąc słów i tak właśnie jest w przypadku filmów historycznych –  dodaje Tomasz Müller. – Filmy, które mają 40-60 minut, muszą opowiedzieć historię w tak krótkim czasie. Ich twórcy muszą się więc streszczać, zrobić syntezę, a to najlepiej trafia do widza. W ciągu tych kilkudziesięciu minut ma on obraz pewnego wycinka historii czy biografii jakiejś postaci.

Piątkowe pokazy konkursowe filmów oraz spotkania z twórcami w „Stylowym” potrwają do godziny 21.00. Dodatkowo w ramach festiwalu o godzinie 19.00 na Rynku Wodnym odbędzie się „Wieczór z piosenką historyczną i filmową”.

Festiwal zakończy się w sobotę galą finałową oraz koncertem zespołu Raz Dwa Trzy.

Alf / opr. ToMa

Fot. Aleksandra Flis

Exit mobile version