Plac Litewski: kawiarenka na razie tylko weekendowa

kawiarnia

Pojawia się i znika. Chodzi o kawiarenkę na placu Litewskim w Lublinie. Prowadzi ją Charytatywne Stowarzyszenie Niesienia Pomocy Chorym „Misericordia”, które wygrało ratuszowy przetarg na świadczenie takich usług.

Lokal miał zostać otwarty w maju. Udało się to dopiero w lipcu, ale też nie na stałe.

Jest zatem ta kawiarenka, czy jej nie ma? Radio Lublin pyta o to dyrektora Wydziału Gospodarowania Mieniem Urzędu Miasta Lublin, Arkadiusza Nahuluka. – Założeniem była przede wszystkim aktywacja bezrobotnych. I to funkcjonuje już od 1 lipca. „Misericordia” zatrudniła osoby bezrobotne. One już pracują. Natomiast faktem jest, że na samym placu Litewskim podawanie kawy odbywa się obecnie tylko w weekendy – odpowiada dyrektor.

– To, że kawiarnia nie działa codziennie, związane jest z opóźnieniem produkcji kontenera, który ma docelowo stanąć na placu Litewski. Tworzony on jest na specjalne zamówienie, ze względu na jego wymiary określone przez miasto Lublin oraz wytyczne konserwatora zabytków – wyjaśnia Arkadiusz Sadowski, skarbnik stowarzyszenia „Misericordia”.

– Podstawowy cel projektu został zrealizowany, bowiem była nim aktywacja zawodowa bezrobotnych, a nie funkcjonowanie kafejki przez 7 dni w tygodniu – dodaje Arkadiusz Nahuluk. – Ale gwarantuję, że, kiedy tylko przyjdzie kontener, kawiarnia będzie otwarta przez cały tydzień.

– Zgodnie z umową z miastem, w naszym stowarzyszeniu staż odbywa 6 osób ze Śródmieścia. Staż jest finansowany przez Miejski Urząd Pracy w Lublinie – informuje Arkadiusz Sadowski.  

Przedstawiciele „Misericordii” zapowiadają, że najpóźniej w połowie września na placu Litewskim stanie kontener i kawiarenka będzie działała codziennie. Klientów obsługiwać będą zaktywizowani bezrobotni oraz  niepełnosprawni.

Kawiarnia na razie czynna jest w soboty i niedziele od godz. 11.00 do 21.30. Jak zapewniają organizatorzy, można tam kupić kawę, herbatę, zimne napoje i lody na patyku. Umowa z ratuszem przewiduje, że kafejka będzie działała do końca października. Trwają jednak negocjacje, żeby ten okres przedłużyć także o kolejne miesiące.

PrzeG / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version