Po odwołaniu Kuprianowicza: IPN prosi Towarzystwo Ukraińskie o nowego kandydata

odwolanie

Instytut Pamięci Narodowej zwraca się do Towarzystwa Ukraińskiego w Lublinie o zaproponowanie nowego kandydata do Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Ma to związek z dzisiejszym (30.08.) odwołaniem z tego ciała prezesa Towarzystwa Ukraińskiego, Grzegorza Kuprianowicza.

W oficjalnym komunikacje wydanym przez Instytut czytamy: „W związku z odwołaniem Grzegorza Kuprianowicza, prezesa Towarzystwa Ukraińskiego w Lublinie, z członkostwa w Komitecie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa,  dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Lublinie, Marcin Krzysztofik, zwrócił się do Towarzystwa Ukraińskiego w Lublinie o zaproponowanie innego kandydata na członka w powyższym Komitecie.”

Grzegorz Kuprianowicz został odwołany przez prezesa IPN Jarosława Szarka, na wniosek prezesa Środowiska Żołnierzy 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej, Andrzeja Mazurka.

CZYTAJ TAKŻE: Kuprianowicz nie będzie członkiem Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa

Lubelski wojewoda Przemysław Czarnek powiedział, że Grzegorz Kuprianowicz nie może zasiadać w Komitecie, po „prowokacji w Sahryniu”. Uroczystości upamiętniały Ukraińców zabitych przez polskich partyzantów w marcu 1944 roku, a odbyły się w drugą niedzielę lipca, gdy w Polsce obchodzona jest rocznica Rzezi Wołyńskiej.

Z kolei prezes Kuprianowicz komentując odwołanie stwierdził, że stanowi ono  „przejaw dyskryminacji mniejszości oraz próbę uniemożliwienia prezentowania stanowiska mniejszości w kwestii pamięci historycznej i upamiętnień”.

Sprawą wypowiedzi prezesa Kuprianowicza w Sahryniu zajmuje się prokuratura w Zamościu.

Wcześniej prokuratorzy Instytutu Pamięci Narodowej odmówili wszczęcia śledztwa w tej sprawie, w kontekście zaprzeczenia zbrodniom ukraińskich nacjonalistów. W uzasadnieniu swojej decyzji prokurator IPN zaznaczył jednakże, iż prezes Towarzystwa Ukraińskiego w Lublinie w swoim przemówieniu skupił się wyłącznie na wydarzeniach w Sahryniu i ofiarach ukraińskich. Pominął zaś „niewygodne” fakty związane z rolą, jaką odgrywał Sahryń w zbrodniczej działalności UPA na tym terenie, stanowiąc bazę wypadową dla jej oddziałów oraz przemilczał zbrodnie popełnione przez ukraińskich nacjonalistów na ludności polskiej. 

MaG / TSpi / opr. ToMa

Fot. Tomasz Spicyn

Exit mobile version