Polacy liczą na medale. W Berlinie startują mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce

003 493

W Berlinie rozpoczną się mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce. Polska wysyła na tę imprezę najliczniejszą w historii 86-osobową reprezentację. Dwa lata temu w Amsterdamie biało-czerwoni zajęli pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej z dorobkiem 12 krążków – 6 złotych, 5 srebrnych i 1 brązowego.

Trener lekkiej atletyki AZS-u UMCS-u Lublin – Dariusz Szymczuk – uważa, że teraz plon medalowy może być jeszcze większy.

W reprezentacji Polski znalazło się 5 zawodniczek AZS-u UMCS-u Lublin i 2 zawodników Agrosu Zamość. I właśnie ci ostatni przystąpią do rywalizacji jako pierwsi z zawodników z naszego regionu. W rzucie młotem wystartuje Paweł Fajdek (na zdjęciu), który ma jasno sprecyzowany cel.

Najpierw trzeba jednak przebrnąć przez poniedziałkowe (06.08.2018) eliminacje. Minimum kwalifikacyjne wynosi 76 m. Fajdek będzie rzucał w drugiej grupie, która rozpocznie rywalizację o godzinie 17.30. W pierwszej grupie – o 16.05 – będzie rzucał inny reprezentant Polski Wojciech Nowicki. Finał tej konkurencji zaplanowano na wtorek. Jako pierwszy z reprezentantów Agrosu wystartuje jednak Dominik Kopeć w eliminacjach biegu na 100 metrów. Pobiegnie już o 16.30 w pierwszej serii. Jednak o awans będzie trudno. W tym biegu czterech rywali ma lepsze rekordy życiowe, a bezpośrednio do półfinału awansuje tylko dwóch.

W pierwszym dniu mistrzostw Europy nie będzie żadnego finału. Odbędą się eliminacje innych konkurencji – między innymi pchnięcia kulą z udziałem trzech Polaków.

AR

Fot. archiwum

Exit mobile version