Prosto po wizycie w Puławach premier Mateusz Morawiecki przyjechał na stację kolejową w Dęblinie, która od kilu miesięcy jest nieczynna, ponieważ trwa modernizacja linii kolejowej na trasie Lublin – Warszawa.
Mieszkańcy, którzy przyszli na to spotkanie oczekiwali, że remont zakończy się jak najszybciej, ponieważ utrudnia on drogę do pracy. – Wyjeżdżam o godzinie 2.00 w nocy, żeby dostać się do pracy na godzinę 7.00 – opowiada jedna z mieszkanek.
Premier Morawiecki powiedział dzisiaj, że przyjechał do Dęblina, ponieważ to miejsce jest symbolem odbudowy polskiej kolei. – Po to remontujemy, dokonujemy największej w historii ostatnich przynajmniej 30 lat inwestycji w kolejnictwo, by zwiększyć komfort, bezpieczeństwo oraz zmniejszyć zanieczyszczenie środowiska. Inwestycja, której dzisiaj mamy przyjemność się przyglądać znacząco skróci czas podróży docelowo z Warszawy do Lublina, pierwotnie z Otwocka przed Dęblin do Lublina. Jest to inwestycja ogromna, która pochłonie prawie 3 miliardy złotych. Oprócz tego zależy nam bardzo na pobudzeniu lokalnych centrów gospodarczych. Tutaj jest remontowany bardzo zaniedbany dworzec, kosztem 145 milionów złotych. Też potężna inwestycja, na którą przeznaczamy środki. Bardzo się cieszę, ponieważ to zwiększy atrakcyjność tego miejsca, okolic i całego powiatu – podkreślał premier.
Zgodnie z planem, na stacji Dęblin docelowo zostaną wybudowane trzy nowe perony, które zyskają funkcjonalne wiaty, ławki, zegary, oświetlenie i tablice informacyjne. Będą dostosowane do potrzeb osób o ograniczonej mobilności, a ścieżki dotykowe ułatwią poruszanie się osobom niedowidzącym. Rowerzyści skorzystają ze specjalnych stojaków na rowery.
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podkreślił, że polska kolej dzięki modernizacji staje się bezpieczna i nowoczesna. – To cywilizacyjny skok. Dzisiaj możemy powiedzieć, że po uruchomieniu nowoczesnych systemów zarządzania i sterowania ruchem być może będziemy mieli najlepiej zorganizowaną kolej w Europie. Najnowocześniejszą z punktu widzenia technologii, których celem jest dbałość o bezpieczeństwo ruchu kolejowego. Jesteśmy w miejscu największej budowy w Polsce. Te wielkie przedsięwzięcia inwestycyjne połączą nasz kraj – powiedział Adamczyk.
Obecnie ruch pociągów przez Dęblin jest wstrzymany, pociągi jeżdżą objazdem. Prace na trasie z Dęblina do Lublina są opóźnione. Mają zakończyć się w połowie przyszłego roku. Na odcinek Dęblin – Otwock, po jednym torze, pociągi mają wrócić zgodnie z harmonogramem od stycznia przyszłego roku.
W 2021 roku ma być gotowy odcinek Lublin – Otwock. Pociągi będą jeździły tą trasa z prędkością 160 kilometrów na godzinę. – Docelowa prędkość 160 kilometrów na godzinę będzie wymagała zakończenia całkowitych robót na całej linii, zabudowy wszystkich nowoczesnych urządzeń sterowania ruchem kolejowym, uzyskania certyfikacji na nową prędkość – podkreśla prezes Polskich Linii Kolejowych Ireneusz Merchel.
Po zakończeniu modernizacji całej linii, co ma nastąpić w 2022 roku, podróż najszybszym pociągiem z Lublina do Warszawy ma trwać 90 minut.
PaSe / PAP
Fot. Sebastian Pawlak
CZYTAJ: Obwodnica Puław już otwarta