Pride of Poland: słynna aukcja w Janowie Podlaskim

pride 1

O godzinie 18.00 w Janowie Podlaskim rozpocznie się słynna aukcja Pride of Poland. Wstęp mają na nią jedynie goście posiadający zaproszenia. Szersza publiczność może obejrzeć wytypowane do aukcji konie podczas pokazu przed stajnią zegarową. Prezentowanych jest jedenaście klaczy ze stadnin państwowych i jedna z hodowli prywatnej.

– Oferta koni wystawionych na tegoroczną aukcję Pride of Poland jest atrakcyjna – tak ocenia, zajmujący się od trzydziestu lat tematyką hodowli koni dziennikarz Jerzy Dudała, publikujący w magazynie „Hodowca i Jeździec”. Jednak, jak zaznacza, trudno jest przewidzieć wyniki. – Takiego przełomu jak w 2015 roku, kiedy zapłacono 1,4 mln euro za Pepitę, nie ma się co spodziewać.

CZYTAJ TAKŻE: Pilarosa i Bambina faworytkami aukcji Pride of Poland

Oprócz janowskiej klaczy Bambiny, wśród faworytek aukcji wymienia się między innymi Pilarosę z janowskiej hodowli oraz Palangę i Parmanę z Michałowa.

– Konie arabskie to najstarsza obecnie hodowana rasa. Podziwiając je, warto zwrócić uwagę na tak zwany „bukiet konia arabskiego”, który odróżnia araby od innych ras – mówi koniuszy Stadniny Koni w Janowie Podlaskim, Artur Bieńkowski. – Uroda konia arabskiego jest istotna. Składają na nią się: wklęsły profil głowy – tzw. szczupaczy, łabędzia szyja, wysoko osadzony ogon, piękne oko arabskie. Wraz z odpowiednim ruchem dają one „bukiet arabski”.

Przypomnijmy, podczas ubiegłorocznej aukcji Pride of Poland, spośród 25 wystawionych koni, sprzedano zaledwie 6 za 410 tys. złotych. Był to jedne z najgorszych wyników w historii tego wydarzenia.

MaT / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version