Lubelskie szkoły na ostatniej prostej w przygotowaniach do pierwszego dzwonka. W cały województwie zajęcia w tym roku rozpocznie 343 tysiące uczniów. W niektórych placówkach trwają ostatnie prace porządkowe.
Ten rok jest o tyle ważny, ponieważ będzie to kolejny rok, w którym będziemy wdrażać nowy system oświaty. Na chwile obecną nie mam żadnych informacji, że w którejś placówce do inauguracji nie dojdzie – mówi Teresa Misiuk, lubelski kurator oświaty.
Zdania uczniów są podzielone. Jedni cieszą się, że to już, dla innych wakacje mogłyby trwać nawet… rok.
– Najwięcej remontów mieliśmy w wygaszanych gimnazjach, bo trzeba tam było przygotować sale do nauczania wczesnoszkolnego. Musimy zadbać o ilość świetlic, by placówka była po prostu wygodna i godna – mówi Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina ds. oświaty.
– Nasza szkoła przeszła w tym roku kolejny remont. Zajęliśmy się kładzeniem sieci wewnętrznej, a jest to ogromne przedsięwzięcie – mówi Ewa Barszcz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 16 im. Fryderyka Chopina w Lublinie.
– Najistotniejszą kwestią w trakcie wakacji było dla nas zagospodarowanie nauczycieli, którzy pracowali w gimnazjach i cieszymy się, że dzięki dobrej współpracy dyrektorów szkół, udało się aby nie stracili oni pracy – mówi Ewa Dumkiewicz-Sprawka, dyrektor Wydziału Oświaty i Wychowania Urzędu Miasta Lublin.- Nowy rok szkolny stawia przed nami nowe wyzwania. Nadchodzący wymagać będzie takiej organizacji pracy, by zarówno absolwentom gimnazjów, jak i szkół podstawowych 8-letnich, zapewnić miejsca w szkołach ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych. Po raz pierwszy o przyjęcie do tych szkół ubiegać się będą dwa roczniki – dodaje.
W samym Lublinie do 83 placówek szkolnych lub zespołów szkół będzie uczęszczać blisko 47 tysięcy uczniów.
MaTo / opr. SzyMon
Fot. pixabay.com