Puławy: wyścigi motocyklowe uprzykrzają życie mieszkańcom

motoc

Na nocne wyścigi motocyklowe po puławskich ulicach skarżą się mieszkańcy. Głośne ryki silników często słychać między innymi na ulicy Centralnej.

– Spać nie można z powodu ogromnego hałasu – denerwują się lokatorzy okolicznych bloków. – Trudno wieczorem otworzyć okna. Nie odbywa się to codziennie, ale często.

– Uruchomienie na Centralnej radaru było właściwie chyba taką pierwszą przyczyną tego, że tam, mając do dyspozycji szeroką jezdnię, zaczęto w ogóle uprawiać jakieś wyścigi – mówi Ignacy Czeżyk, radny miasta Puławy, przewodniczący komisji rewizyjnej. – Mieszkańcy się skarżą, że to jest nie do wytrzymania. Ponieważ te reakcje mieszkańców były dość częste, złożyłem interpelację. Wakacje są okresem odpoczynku, a tutaj jest straszna dokuczliwość. Z drugiej strony rozzuchwala to młodych, którzy te emocje w ten sposób wyładowują. Skoro zjawisko narasta, być może trzeba tutaj dyżurów nocnych straży miejskiej – dodaje.

– Straż miejska nie posiada uprawnień do kontroli dynamicznej  – mówi zastępca komendanta Straży Miejskiej w Puławach Sławomir Leszczyński. – Swego czasu mieliśmy fotoradar, ale tego także zostaliśmy pozbawieni, stąd są to wyłącznie uprawnienia policji, a jeżeli chodzi o fotoradary – także Inspekcji Transportu Drogowego. Możemy prosić naszych kolegów z policji, żeby podjęli tam działania. Tylko tyle – dodaje.

– Zdarzały się zaznaczenia zagrożeń na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa w postaci zbyt szybko przejeżdżających czy też zbyt głośno pracujących motocykli. Wtedy policjanci kierowani są w te miejsca, przy czym jest to bardzo trudne. Jeżeli nawet mamy zgłoszenie, że w danym miejscu pojawiają się motocykliści, patrol znajdujący się na drugim krańcu miasta może dojechać za późno – mówi młodszy aspirant Ewa Rejn-Kozak, oficer prasowy puławskiej policji. – Zachęcamy do tego, żeby zaznaczać zagrożenia właśnie po to, aby osoby odpowiedzialne za planowanie i dyslokację służb, mogły właściwie i jak najkorzystniej dla mieszkańców te służby zaplanować – dodaje.

Dodajmy, że odgłosy motocyklowych silników często słychać także na ulicy Sienkiewicza, a wczoraj także na ulicy Sosnowej. Policjanci zapewniają, że będą szczególnie zwracali uwagę właśnie na te miejsca.

ŁuG (opr. DySzcz)

Fot. pixabay.com

Exit mobile version