Rodzinne pielgrzymowanie to w ostatnich lata coraz częstszy widok. Wśród około 2000 pątników ponad 50 to dzieci. Wędrują z rodzicami, wiedzą, że to najlepsze wakacje. Dla dorosłych to okazja zaciśnięcia więzi i możliwość spędzenia ze sobą czasu.
– Wspólna pielgrzymka to przede wszystkim bliskość – podkreśla jedna z pielgrzymujących. – Mamy więcej czasu na rozmowy i na to, żeby być razem. Możemy sprawdzić się w trudnych sytuacjach, upale. Dopiero widać jacy jesteśmy – dodaje.
– Ktoś policzył, że przy ołtarzu malutkich dzieci było ponad 50 – opowiada ks. Mirosław Ładniak, przewodnik pielgrzymki. – To jest nieprawdopodobne. Widzę, że nasza pielgrzymka idzie w kierunku rodzinnym. Kilka lat temu dominowała młodzież. W tej chwili średnie pokolenie jest głównym targetem pielgrzymkowym – dodaje.
Jutro (14.08) koniec pielgrzymowania. Około godziny 10.00 lubelscy pątnicy wejdą na Aleje NMP w Częstochowie. Na wały wprowadzi ich abp Stanisław Budzik. Msza święta sprawowana będzie o godzinie 13.00. Po Eucharystii większość pątników uda się w drogę powrotną do Lublina i okolic.
DaCh
Fot. www.pielgrzymka.lublin.pl