70-letni mężczyzna miał zostać pobity przez zastępcę komendanta policji w Rykach – zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury złożyli eksperci z Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur.
– Uważamy, że mężczyzna był torturowany, bo znęcano się nad nim fizycznie i psychicznie – mówi Przemysław Kazimirski pełniący obowiązki dyrektora Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur przy Rzeczniku Praw Obywatelskich. – Z niezapowiedzianą wizytacją udaliśmy się do Komendy Powiatowej w Rykach. Na miejscu okazało się, że przebywa w pomieszczeniu dla zatrzymanych 70-letni mężczyzna, który został ujęty w związku z podejrzeniem bezczeszczenia grobu zmarłego policjanta. W trakcie rozmowy z osobą zatrzymaną dowiedzieliśmy się, że 70-latek został ujęty w swoim domu, następnie przewieziony do Komendy Powiatowej w Rykach w celu przesłuchania w trakcie którego do gabinetu wszedł zastępca komendanta, który uderzył go kilkukrotnie w głowę i w kark – relacjonuje Kazimirski.
Policja potwierdza zatrzymanie 70-latka w sprawie zniszczenia nagrobków. Rzecznik komendanta wojewódzkiego policji Renata Laszczka-Rusek informuje, że mężczyzna zaczął się skarżyć na stan zdrowia po wizycie osób reprezentujących RPO. Wówczas trafił do szpitala w Rykach, a potem w Puławach.
Po badaniach lekarze w orzeczeniu napisali, że stan zdrowia 70-latka pozwala na pobyt w areszcie. Nie stwierdzili na ciele mężczyzny żadnych obrażeń.
Do Ryk pojechał zespół kontrolny z komendy wojewódzkiej, który wszczął wewnętrzne postępowanie. Czekamy na pełny komunikat policji w tej sprawie.
TSpi
W oświadczeniu Komendy Powiatowej Policji w Rykach czytamy między innymi:
22 sierpnia b.r. policjanci wydziału kryminalnego w Rykach zatrzymali 70 letniego mieszkańca gm. Ułęż. Mężczyzna zatrzymany został do sprawy przywłaszczenia mosiężnych krzyży oraz uszkodzenia kilku grobów na miejscowym cmentarzu.
Mundurowi nie mieli wątpliwości co do sprawstwa mężczyzny w tym przestępstwie. Dowodem było zabezpieczone nagranie z kamery zainstalowanej wcześniej przez rodzinę zmarłego.
Funkcjonariusze uzgodnili z prokuraturą o zatrzymaniu i osadzeniu mężczyzny. Z zatrzymanym wykonywane były czynności procesowe. Podczas pobytu zatrzymanego w komendzie, mężczyzna nie zgłaszał żadnych niedogodności, czy uwag na temat jego stanu zdrowia, nie uskarżał się na żadne dolegliwości.
Kilka minut po godz. 13:00 mężczyzna na podstawie nakazu przyjęcia został osadzony w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych komendy w Rykach. Kilka minut po godz. 14 do komendy przybyła czteroosobowa grupa monitorująca z biura Rzecznika Praw Obywatelskich w celu przeprowadzenia kontroli funkcjonowania PDOZ. W trakcie kontroli jeden z członków zespołu poprosił o umożliwienie widzenia z zatrzymanym i rozmowę bez obecności innych osób.
Po zakończeniu rozmowy z zatrzymanym, przedstawiciel zespołu poinformował, że osadzony chce się widzieć z lekarzem. Miał się uskarżać na ból głowy i klatki piersiowej. Wezwany został zespół ratownictwa medycznego, który przewiózł zatrzymanego na badania do szpitala.
W szpitalu mężczyzna poddany został szczegółowej diagnostyce. Lekarz stwierdził, że jest on zdrowy i może przebywać w PDOZ. Z karty informacyjnej jednoznacznie wynika że mężczyzna nie posiadał żadnych widocznych zmian pourazowych, zarówno zewnętrznych, ani wewnętrznych. Lekarz stwierdził jedynie tkliwość w okolicy żuchwy.
W związku z wizytą zespołu monitorującego z biura Rzecznika Praw Obywatelskich, tego samego dnia decyzją Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie został wysłany zespół kontrolny. Dzień później zostały wszczęte czynności wyjaśniające. Po analizie zgromadzonych w tej sprawie materiałów oraz przejrzenia zapisów monitoringu, nie ma podstaw by stwierdzić, że wystąpiły nieprawidłowości z zatrzymaniem mężczyzny, a w szczególności naruszeniem jego nietykalności cielesnej.
Jesteśmy instytucją, która zawsze poddaje się kontroli przez niezależne organy i tak jest w tym przypadku. Niezależnie od czynności zleconych przez Komendę Wojewódzką Policji w Lublinie, sprawę wyjaśnia Biuro Spraw Wewnętrznych Policji oraz Prokuratura.
kom. Jacek Wójcik
Czytaj także informację zamieszczoną na stronie Rzecznika Praw Obywatelskich:
Fot. archiwum / KWP Lublin