Kierowca Renault po pijanemu spowodował kolizję, wjechał do rowu i… położył się spać. Z ustaleń policji wynika, że miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Do zdarzenia doszło w gminie Frampol. Mężczyzna wyjeżdżając z parkingu uderzył w jedno z zaparkowanych tam aut. Potem wyjechał na drogę wojewódzką, zjechał na lewy pas jezdni i wpadł do rowu. Kierowca wyszedł z samochodu i po przejściu kilkudziesięciu metrów poszedł spać na pobliskim polu.
Jak się okazało w przeszłości był już wielokrotnie karany za jazdę po kieliszku, za co zabrano mu prawo jazdy. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia i 10 000 złotych grzywny.
MaTo
Fot. KWP Lublin