Stężyca: mieszkańcy widzą potrzebę wybudowania obwodnicy

road 867991 960 720 1

Wszyscy chcą budowy obwodnicy, ale niektórym nie podoba się jej planowany przebieg. Chodzi o miejscowość Stężyca w powiecie ryckim, gdzie w piątek (24.08) kilkadziesiąt osób spowalniało ruch na drodze wojewódzkiej numer 801, by zwrócić uwagę na potrzebę powstania tej trasy. – Ruch jest tak duży, że nie można przejść przez przejście dla pieszych – powiedzieli Radiu Lublin mieszkańcy.

– Protest, który miał miejsce w piątek (24.08) pokazał, że zdecydowana większość mieszkańców jest za rozwiązaniem, które spowoduje wybudowanie obwodnicy. Gmina również – podkreśla wójt gminy Stężyca Zbigniew Chlaściak. – To natężenie ruchu w ostatnich latach tak się zwiększyło, że jest to niesamowicie uciążliwe. Szczególnie dla tych osób, które mieszkają przy drodze numer 801 – dodaje.

– My tylko napisaliśmy odwołanie od decyzji – zaznacza Jan Krasuń, który odwołał się od pozytywnej decyzji środowiskowej wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Lublinie. – Postępujemy zgodnie z prawem. Nikogo nie szkalujemy, nikomu nic nie zarzucamy. Każdy mieszkanie Stężycy ma prawo protestować. Nigdy nie byliśmy przeciwni budowie obwodnicy, ale ten przebieg trasy nam się po prostu nie podoba. Ingeruje w naszą działkę, jako jedynych mieszkańców przy tej trasie. Odciąża ruch z miejscowości i przenosi pod nasz dom. Okazuje się, że mamy mieszkać przy dużym rondzie między drogą wojewódzką, a droga powiatową – dodaje.

– Ma powstać rondo od 90 do 100 metrów od ich zabudowań – twierdzi wójt. – Ta odległość nie jest aż taka bliska. Utrudnień nie byłoby, tym bardziej, że mają obok domu stacje paliw, do której na okrągło przyjeżdżają samochody. Myślę, że to bardziej uciążliwe niż potencjalne rondo – dodaje.

Obecnie odwołanie Państwa Krasuniów rozpatruje Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie.

Według planów obwodnica miejscowości ma być gotowa w 2020 roku.

ŁuG

Fot. pixabay.com

Exit mobile version