Święty Krzyż. Lubelscy pielgrzymi w połowie drogi do Częstochowy

00 3

Lubelscy pielgrzymi dotarli na górę Święty Krzyż. To jeden z najważniejszych i najtrudniejszych etapów na trasie do Częstochowy. Na szczycie była radość, wzruszenie i nadzieja, że teraz już będzie tylko łatwiej.

Pielgrzymom w trasie pomaga modlitwa. To ona sprawia, że nawet taka góra jak Święty Krzyż nie jest straszna. – To lek na wszystko. Warto się wyciszyć, przemodlić swoje życie i ułożyć myśli w głowie. Modlitwa ma też działanie „przeciwbólowe”. Każdy z nas niesie swoje krzyże. Wejście na górę daje ogromną satysfakcję. To okazja do odwiedzania jednego z najstarszych sanktuariów w Polsce. Teraz będzie już tylko z górki.

Noc pielgrzymi spędza u stóp Świętego Krzyża – część z nich nocować będzie w Bielinach, inni w Podłysicy. Jutro (09.08.2018) do pokonania jest nieco ponad 30 km i przejście do Dymin.

DaCh / opr. MatA

Fot. www.pielgrzymka.lublin.pl

Exit mobile version