Dużo szerszeni i os w naszym regionie. Chełmscy i krasnostawscy strażacy prawie codziennie interweniują przy gniazdach tych owadów. Tylko wczoraj (02.08) mieli 10 tego typu zgłoszeń, a dzisiaj 2 kolejne. W lipcu w Chełmie przyjęli aż 60 wyjazdów w sprawie owadów.
Szerszenie stanowią realne zagrożenie dla człowieka, zwłaszcza dla osób uczulonych. Owady są najbardziej aktywne od połowy lipca do połowy września. Nie boją się ludzi, potrafią zaatakować stadem.
By bezpiecznie zapobiec zagrożeniu należy wezwać straż. Jak mówi kapitan Kamil Bereza dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krasnymstawie, tego typu akcje podejmowane są wieczorem, gdy owady są już w gnieździe, i – co ważne – gdy zostanie stwierdzone zagrożenie ludzi, szczególnie dzieci lub osób o ograniczonej możliwości poruszania się.
Straż pożarna nie usuwa gniazd lub rojów owadów, a jedynie zagrożenie, jeśli takie istnieje. W innych przypadkach właściciele posesji powinni wezwać wyspecjalizowane w tym zakresie firmy.
ŁoM
Fot. pixabay.com