Tysiące miłośników jednośladów, a zwłaszcza kultowej „wueski”, spotka się ponownie w ostatni weekend sierpnia w Świdniku, by powspominać i pomarzyć. Powspominać historię marki WSK i pomarzyć o jej reaktywacji.
Rozmowę Jacka Bieniaszkiewicza proszę traktować jako zaproszenie na zlot dla wszystkich Słuchaczy Radia Lublin.
Ale WSK to nie tylko historia, ale i możliwa przyszłość. Istnieją plany budowy nowego motocykla pod tą legendarną marką. – Czy będzie on produkowany w Świdniku, jeszcze nie wiadomo, natomiast naszą ambicją jest, by reaktywowany motocykl marki WSK powstawał na Lubelszczyźnie – mówi jeden z orędowników zlotu i powstania nowej „wueski”, zastępca burmistrza Świdnika, Michał Piotrowicz.
– Mam nadzieję, że na tegorocznym zlocie pokażemy gotowy projekt wykonawczy tego motocykla. Dzięki patronatowi władz Świdnika oraz wiceministra inwestycji i rozwoju Artura Sobonia, przedsięwzięcie to zyskało bardzo realne kształty. Jesteśmy teraz postrzegani jako wiarygodni przez potencjalnych partnerów biznesowego. Bardzo możliwe, że za rok powstanie motocykl w wersji studialnej – dodaje Michał Piotrowicz.
11. Zlot Motocykli WSK i Innych rozpocznie się 25 sierpnia w Świdniku.
JB / opr. ToMa
Na zdj. poniżej: tak może wyglądać nowy motocykl WSK.