Ponad 100 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej złożyło przysięgę w Tomaszowie Lubelskim po 16-dniowym szkoleniu w bazie 25. Batalionu Lekkiej Piechoty w Zamościu.
– To dla nas przywrócenie tomaszowskich tradycji wojskowych – stwierdza burmistrz Tomaszowa Lubelskiego, Wojciech Żukowski. – To, że nasz powiat ma formację wojskową, daje nam też poczucie większego bezpieczeństwa. Gdyby pojawiła się kwestia kataklizmu czy jakiś zjawisk pogodowych, zawsze możemy na nią liczyć.
– Wojska Obrony Terytorialnej to służba Ojczyźnie i społeczeństwu, ale też przygoda – mówi oficer prasowy 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. mjr. Hieronima Dekutowskiego, ps. „Zapora”, kpt. Damian Stanula. – Wśród żołnierzy naszej brygady są: lekarze, prawnicy, informatycy, nauczyciele, dyrektorzy szkół, mechanicy pojazdowi. Przekrój społeczeństwa jest naprawdę duży. Są to ludzie oddani sprawie. Wiedzą, po co tu przyszli.
Sporą grupę w jednostce stanowią kobiety. – Spełniłam swoje marzenie. Zawsze chciałam wstąpić do wojska – mówi szeregowy Magdalena Sawczuk. – Było fantastycznie. Każdy musi tego doznać, żeby poczuć to, co teraz czuję.
Proces formowania 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej ma potrwać do końca roku. W sumie w tym roku zaplanowano 11 szkoleń podstawowych i wyrównawczych dla przyszłych żołnierzy. Obecnie lubelska brygada liczy ponad 2700 żołnierzy. Docelowo ma mieć 3500.
AlF / opr. ToMa
Fot. Aleksandra Flis/ nadesłane