33 tysiące euro i kosztowności stracił chełmski przedsiębiorca wskutek włamania, do którego doszło w miniony weekend na osiedlu Kościuszki w Chełmie. Przestępcy wdarli się w biały dzień do mieszkania w bloku i zniknęli z łupem jak kamfora.
– Po kilku godzinach wróciliśmy do domu i przeżyliśmy szok – mówi Andrzej, poszkodowany w piątkowym włamaniu. – Nie było nas w domu tylko od godziny 9.00 do 14.00. W tym czasie ktoś włamał się przez balkon. Jedna z sąsiadek widziała, jak sprawcy podjechali busem. Z mieszkania nie zniknęło nic oprócz gotówki, która była dosyć dobrze schowana. Ktoś musiał wiedzieć, że w mieszkaniu są pieniądze. Tu nie przyszedł typowy złodziej, który chciał ukraść telewizor czy komputer – dodaje pan Andrzej.
– Przesłuchujemy świadków i prowadzimy czynności w celu ustalenia sprawców – mówi aspirant Marcin Kiczyński z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Według policji, publiczne informowanie o przestępstwie i jego szczegółach może zaszkodzić śledztwu.
Jak się okazuje, w ciągu ostatnich miesięcy w Chełmie doszło do kilkudziesięciu włamań do mieszkań. Szczególnie ucierpieli mieszkańcy osiedla Zachód, którzy boją się o swoje bezpieczeństwo i dobytek. – W mojej klatce były trzy włamania niemal pod rząd. U sąsiadki włamali się w biały dzień, około 8.00. Sąsiadka poszła tylko po córkę. Kiedy przyszła, okazało się, że już nic nie ma – mówi jedna z mieszkanek.
– Ostatnie włamanie było o 9.00-10.00 rano. Weszli do klatki, otworzyli sobie drzwi i wynosili meble. Nikt się nie zainteresował. Każdy myślał, że ktoś się wyprowadza – dodaje inny chełmianin.
Policja radzi, by przestrzegać zasad bezpieczeństwa. – Apelujemy, żeby nie trzymać większej sumy pieniędzy w domu. Nie chwalmy się na portalach społecznościowych, że gdzieś wyjeżdżamy. To doskonała kopalnia wiedzy dla złodziei. W przypadku naszej dłuższej nieobecności, powiadommy o tym sąsiadów, niech zwrócą uwagę, czy ktoś się nie kręci koło naszego mieszkania. Czujny sąsiad jest chyba najlepszym systemem alarmowym – dodaje aspirant Marcin Kiczyński.
Radiu Lublin nie udało się uzyskać tegorocznych statystyk dotyczących włamań do mieszkań na terenie Chełma, ale policja uspokaja, że pod tym względem miasto nie odbiega od innych w regionie czy Polsce. Według funkcjonariuszy jest nawet bezpieczniej.
DoG / opr. ToMa
Fot. archiwum