Tablica pamiątkowa poświęcona Uczniom-Żołnierzom poległym w obronie Ojczyzny w latach 1918-1920 została odsłonięta w lubelskim Zamoyu, czyli II Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Hetmana Zamoyskiego.
Historia klasy 8a, która wyruszyła na pole walki z powodu inwazji bolszewickiej została przypomniana przez uczniów w inscenizacji historycznej.
– Historia zaczyna się w momencie, kiedy ja i prof. Beata Szczerbińska idziemy do sali tradycji, w której jest dużo zdjęć, tych z najdawniejszych czasów Zamoya, o których wiemy bardzo niewiele, i to jest ten dzień, kiedy bacznie się przyglądamy zauważając, że coś jest niepodpisane. Później wszystko dzieje się lawinowo. Przychodzi prof. Giermakowski, zasłużony historyk Zamoya i mówi, że jest 100-lecie odzyskania niepodległości, a 100 lat temu zginęło kilkunastu chłopaków. Jeżeli teraz nie odsłonimy im tablicy, zapomnimy o nich na zawsze – mówi Anna Łukaszczyk, polonistka.
– Na wezwanie Rady Obrony Państwa „Ojczyzna w potrzebie” 27 uczniów-żołnierzy naszej szkoły opuściło szkolne mury i poszło na front – mówi historyk, dr Marian Giermakowski. – Warto wspomnieć, że oni się przygotowywali do tego – istniało harcerstwo i inne organizacje – dodaje.
– Zaczęła się praca detektywistyczna: identyfikowania historii, postaci, szukania imion, nazwisk, fotografii. I wokół tego budujemy projekt „Klasa dla Niepodległej”, który próbuje odpowiedzieć na pytanie czy współczesna klasa jeszcze tak przeżywa patriotyzm – mówi Anna Łukaszczyk.
– Pan profesor Krzysztof Dulniak, który jest wnukiem ucznia naszej szkoły, przyniósł pewnego dnia zdjęcia, świadectwa i dokumenty z tamtych czasów i kiedy robiliśmy ten projekt, przypomniałam sobie o tych materiałach – mówi nauczycielka Beata Szczerbińska-Budzyńska. – Tam właśnie też między innymi znajdował się Głos Lubelski, w którym opisane były całe uroczystości zakończenia roku szkolnego.
– Na tablicy znajdują się nazwiska uczniów szkoły, ale też żołnierzy VII Pułku Ułanów Lubelskich, którzy polegli w 1920 roku w walce z bolszewikami – mówi Zenon Duszczyk, wiceprezes Towarzystwa Pamięci VII Pułku Ułanów Lubelskich z Mińska Mazowieckiego. – Po to ich przypominamy, żeby jednak do tej historii czasem zajrzeć, żeby spojrzeć w biogramy tych ludzi. Jak sobie na nich popatrzymy, to są zwykli ludzie. To nie są jacyś herosi z mosiądzu czy stali. Mieli swoje marzenia i plany, chcieli je realizować, ale wojna na to nie pozwoliła, a oni zachowali się jak trzeba.
– Historia porusza, trafiła do mojego serca – mówi Zofia Pietras, harcerka i uczennica Zamoya. – Na scenie w rolę uczniów wcielili się koledzy, których mijam na korytarzu, więc był to jeszcze mocniejszy przekaz.
Tablica pamiątkowa znajduje się w II Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Hetmana Zamoyskiego przy ul. Ogrodowej w Lublinie. Natomiast od października w Muzeum Historii Miasta Lublina w Bramie Krakowskiej będzie można oglądać wystawę poświęconą Uczniom-Żołnierzom poległym w obronie Ojczyzny w latach 1918-1920.
MaK (opr. DySzcz)
Fot. Magda Kowalska