To był bieg bez mety, a jedynym ograniczeniem były możliwości drużyny i czas. W Lublinie odbyła się czwarta edycja PKO Biegu Charytatywnego.
Uczestnicy imprezy, podzieleni na drużyny, przez godzinę pokonywali kolejne okrążenia Stadionu Lekkoatletycznego przy ulicy Piłsudskiego w Lublinie. Liczba przebiegniętych kilometrów zostanie przeliczona na posiłki dla dzieci.
Biegacze zgodnie twierdzą, że warto brać udział w tego typu imprezach. – Atmosfera świetna. Fantastyczna inicjatywa. Zmęczyłem się bardziej niż na maratonie. Liczyłem, że przebiegniemy 6 okrążeń, a pokonaliśmy po 9 na głowę. To krótki dystans w bardzo szybkim tempie, więc było trudno.
W 4. PKO Biegu Charytatywnym wzięło udział 12 miast. Lublin zajął 7. miejsce z 2598 okrążeniami. W Kozim Grodzie wystartowało 69 drużyn (po 5 osób w każdej drużynie), a najlepszy zespół pokonał 54 okrążenia.
LilKa
Fot. archiwum