Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych Sejmu RP obradowała w Lublinie. Jednym z tematów była sprawa Grzegorza Kuprianowicza (na zdj.), prezesa Towarzystwa Ukraińskiego, który ostatnio został usunięty z Komitetu Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa.
– Na posiedzeniu pojawił się Kuprianowicz i prezes Związku Ukraińców w Polsce, Piotr Tyma oraz przedstawiciele wojewody – mówi przewodnicząca Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych Sejmu RP, posłanka Danuta Pietraszewska. – Nie chcieliśmy wydawać stanowiska ad hoc w odpowiedzi na list pana Tymy, który do nas dotarł. Wiedzieliśmy, że skoro jedziemy do Lublina, rozpoznamy sprawę na miejscu, zbierzemy informację. A jeszcze brakuje nam ich z kilku źródeł. Wystosowałam o niej pismo do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Pełnomocnika Rządu do Spraw Społeczeństwa Obywatelskiego. W środę spotykamy się z też przedstawicielami mniejszości ukraińskiej.
Instytut Pamięci Narodowej odwołał Grzegorza Kuprianowicza z Komitetu Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa po tym, gdy wojewoda lubelski zgłosił do prokuratury doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa Towarzystwa Ukraińskiego.
Chodzi o wypowiedź Kuprianowicza podczas uroczystości w Sahryniu na Lubelszczyźnie. Były one poświęcone mieszkańcom wsi, zabitym przez polskich partyzantów w marcu 1944 roku w akcji odwetowej za działania UPA. Prezes Towarzystwa Ukraińskiego nazwał te wydarzenia „zbrodnią przeciwko ludzkości”, co zbulwersowało wojewodę lubelskiego.
JZoń / opr. ToMa
Fot. archiwum