Lublin, Łuków, Rzeszów – to miejsca, gdzie strajkują lub protestują pielęgniarki. O tym redaktor Wojciech Brakowiecki rozmawiał z Marią Olszak-Winiarską – przewodniczącą Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Regionu Lubelskiego.
Argument finansowy jest tym najważniejszym. – System kształcenia się zmienił. Jesteśmy ustawowo zobligowane, ale również mamy potrzebę rozwijania się. Musimy się dokształcać. Trzy lata licencjatu, dwa lata magisterki oraz dwa lata specjalizacji. To daje nam siedem lat kształcenia podstawowego. Za większość kursów musimy płacić same. Pielęgniarka to nie jest już personel średni. Od niej wymaga się stałej edukacji, dlatego chcemy zarabiać godnie – podpowiedziała na antenie Radia Lublin Maria Olszak-Winiarska.
WB
Fot. Weronika Pawlak