Nie ma porozumienia związków zawodowych w radzyńskim szpitalu z dyrekcją placówki. Związkowcy domagali się między innymi podwyżki dla wszystkich pracowników szpitala, wypłaty nagród jubileuszowych na 45-lecie pracy oraz zmiany w regulaminie płacy i pracy.
Dziś (12.09.) dyrekcja przedstawiła swoje propozycje. Zdaniem związkowców rozmowy nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. – Pan dyrektor nie przedstawił praktycznie żadnych propozycji. Jestem pesymistycznie nastawiona, ponieważ trudno, żeby pielęgniarki były odpowiedzialne za całą służbę zdrowia. Dyrektor nie zaproponował żadnej podwyżki, oprócz tego, co nam przysługuje na podstawie rozporządzenia ministra. A to i tak nam się należy – mówi przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych radzyńskiego szpitala, Ilona Mielniczuk.
– Zarobki są żenująco niskie. Diagności medyczni na rękę dostają około 2 tysięcy złotych, a z reguły poniżej tej kwoty – stwierdza przedstawiciel Związku Zawodowego Pracowników Diagnostyki Medycznej i Fizjoterapii w placówce.
– Szpitala nie stać na spełnienie wszystkich żądań związkowców – mówi dyrektor placówki Marek Zawada. – Od tego półrocza przynosimy stratę. Finansowanie nie wystarcza nam na realizację różnych zadań i w związku z tym mamy ograniczone możliwości wzrostu wynagrodzeń.
Jak dodaje dyrektor szpitala, część postulatów związkowców została wzięta pod uwagę. Zaproponował związkowcom różne rozwiązania organizacyjne, premiowanie za dodatkowe obowiązki, a także przyznanie nagrody w wysokości 400 procent wynagrodzenia na 45-lecie pracy. – Niektóre rozwiązania zostały załatwione jeszcze przed tym spotkaniem, choćby kwestia rehabilitantów, którzy będą mieli dodatkowe dyżury medyczne w soboty –wyjaśnia dyrektor Zawada.
Co dalej?
– Złożymy do pana dyrektora pismo, że to nas nie satysfakcjonuje i poprosimy o protokół rozbieżności. Na pewno trzeba mediatora – mówi Ilona Mielniczuk.
Czy będzie strajk.
– Nie wiem. Wszystko zależy od negocjacji – odpowiada Mielniczuk.
Dodajmy, że żądania finansowe poszczególnych grup zawodowych są różne. I tak pielęgniarki oczekują podwyżki pensji o 450 złotych, z kolei technicy diagnostyki medycznej o 950 złotych.
MaT / opr. ToMa
Fot. archiwum