Wystawę „Powstała, by żyć” można oglądać w centrum Lublina. Na ekspozycji ukazano proces narodzin państwa polskiego, rozpoczęty w listopadzie 1918 roku.
Wystawa składa się z archiwalnych zdjęć, plakatów i map, którym towarzyszą cytaty z wypowiedzi uczestników ówczesnych wydarzeń, m.in. Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego i premiera Wincentego Witosa. Ekspozycję przygotowało Biuro Edukacji Narodowej IPN.
– Ta wystawa pokazuje naszą drogę do wolności – mówi szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Jan Józef Kasprzyk. – Są takie wystawy, które pokazują i udowadniają jedną prawdę – że tej wolności w roku 1918 nikt Polakom nie dał w prezencie, że walczyli o nią na wszystkich frontach I wojny światowej, a także czyniąc wiele prób dyplomatycznych. Prowadzili także bardzo ważną walkę wewnętrzną, aby Polska, która odrodziła się sto lat temu, była państwem silnym i stabilnym. Aby trzy organizmy państwowe, tworzące w okresie zaborów rozbitą Polskę, połączyły się w jeden.
Odwiedzający wystawę podkreślają jej wielkie znaczenie. – Zwykły człowiek przychodząc tutaj widzi ogrom tego wszystkiego. To fajnie, że jest taka wystawa, że można zobaczyć nowe oryginalne zdjęcia. Nie trzeba bazować tylko na tym, co się gdzieś usłyszy. Myślę, że uświadamia ona ówczesną sytuację; tego, że działo się wszystko na raz: niepodległość, granice, stosunki z sąsiadami. Te wszystkie problemy skupiły się w jedynym czasie tak, że żyjący wtedy ludzie czuli się osaczeni. Jak najwięcej osób powinno zapoznać się z tą wystawą, bo okazuje się, iż nie znamy swojej historii.
– Ta wystawa jest niekonwencjonalna. Odbiega ona swoim wyglądem, wielkością od ekspozycji, które przyzwyczailiśmy się oglądać – stwierdza dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Lublinie, Marcin Krzysztofik. – Mamy tutaj cały przegląd działań, które doprowadziły do tego, że sto lat temu Polska odzyskała niepodległość. Ekspozycja pokazuje też starania naszych rodaków, żeby później jej nie utracili.
– Wystawa poświęcona jest całej wizji niepodległości, budowanej przez różne stronnictwa, nieraz postawione wobec siebie w opozycji, jak piłsudczycy i narodowcy, kierowani przez Romana Dmowskiego. Dążyły one jednak do jednego celu: niepodległego bytu państwa polskiego i suwerenności narodu. I, pomimo różnych waśni i sporów, daleko większych i bardziej brutalnych niż mamy dzisiaj, ten cel ich łączył – mówił wojewoda lubelski, Przemysław Czarnek.
– Z lekcji roku 1918 płynie nauka: trzeba być jednością, działać w jednym kierunku, myśleć o Polsce jako o najważniejszej sprawie na świecie. Tak czynili ojcowie naszej niepodległości. Dzieliło ich politycznie bardzo wiele, natomiast łączyło jedno: wolna, odrodzona i silna Polska – dodaje Jan Józef Kasprzyk.
Lublin jest drugim miastem, w którym jest pokazywana wystawa. Wcześniej można ją było oglądać na Zamku Królewskim w Warszawie. W Lublinie ekspozycja „Powstała, by żyć” jest prezentowana na placu Teatralnym w Lublinie.
Po otwarciu wystawy w Instytucie Pamięci Narodowej w Lublinie odbyła się debata. Jej uczestnicy dyskutowali o dwóch wizjach niepodległej Polski, prezentowanych przez Józefa Piłsudskiego i Romana Dmowskiego. W debacie wzięli udział: szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk oraz historycy: prof. Zbigniew Zaporowski i dr hab. Tomasz Panfil.
– Wizje Józefa Piłsudskiego i Romana Dmowskiego były różne, ale zarówno im, jak i ich środowisku przyświecał ten sam cel: niepodległa Polska – mówi Marcin Krzysztofik. – Mierzymy się na nowo z tymi dwoma postaciami, ponieważ w okresie PRL-u niewiele mówiono o fenomenie II Rzeczpospolitej i procesie odzyskiwania niepodległości.
MaK / opr. ToMa
Na zdj.: Otwarcie wystawy „Powstała, by żyć”, Lublin, 06.09.2018, fot. Piotr Michalski