Blisko 80 tysięcy złotych ukradł swojemu pracodawcy. 32-latek był zatrudniony w bialskiej firmie, jako kierowca samochodu dostarczał towar do klientów.
Zamiast przekazywać gotówkę do kasy, wydawał ją na swoje potrzeby. – W ciągu kilku miesięcy 32-latek zdefraudował aż 80 tysięcy złotych, które miał wpłacić do kasy firmy – mówi podkomisarz Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Mężczyzna pobierał te pieniądze od klientów zamawiających węgiel. Oprócz tego przywłaszczenia, 32-latek sprzedał swojemu pracodawcy, warte 55 tysięcy złotych auto BMW. Zataił informację, że ten samochód był własnością banku. Podczas sprzedaży z karty pojazdu wyrwał kilka kartek z informacjami bankowymi.
Mężczyzna został zatrzymany. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.
PaSe / ZAlew
Fot. KWP Lublin