Liczba zakażeń bakterią New Dehli w naszym województwie wzrasta. W tej chwili liczba osób zakażonych zbliża się do 40. Czy mamy się czego obawiać?
– Obawiam się, że z czasem sytuacja będzie się pogarszała i nie jest to tylko kwestia tego roku, ale najbliższych lat dlatego musimy się przygotować na to, że nadeszła era bakterii odpornych na leki i będzie się ona utrzymywała – mówi prof. Krzysztof Tomasiewicz (na zdj.), szef kliniki chorób zakaźnych SPSK 1 w Lublinie. – W przypadku tej bakterii mamy do czynienia z wielolekoopornością, czyli odpornością na wszystkie antybiotyki. Nie znamy antybiotyku, który byłby skuteczny w walce z bakterią New Dehli – powiedział gość Wojciecha Brakowieckiego.
Ograniczenie kontaktu z osobami chorymi, prace naukowe nad wynalezieniem nowego antybiotyku i przede wszystkim przestrzeganie podstawowych zasad higieny – jak częste mycie rąk – to na razie jedyne możliwości działania wobec bakterii.
W przypadku jej wykrycia konieczne jest izolowanie chorych, pełne przestrzeganie szczegółowych procedur higienicznych i sanitarnych. Personel medyczny po kontakcie z zakażonym powinien zmieniać rękawiczki i ubrania.
Badania potwierdzające zakażenie bakterią New Dehli są w wykonywane w Warszawie. Na ich wyniki trzeba czekać około tygodnia.
WB / SzyMon
Fot. archiwum
CZYTAJ TAKŻE:
Lublin: groźna bakteria u jednego z pacjentów szpitala. Jest odporna na antybiotyki