Wzburzyło opinię publiczną i wywołało dyskusje. Narodowe Czytanie „Przedwiośnia”

przedwi

„Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego zabrzmi podczas tegorocznego Narodowego Czytania. Na Lubelszczyźnie udział w akcji wezmą między innymi przedstawiciele kościoła, władz wojewódzkich, Lublina, a także posłowie.

– Powieść powstawała przez kilka lat, ostatecznie wydano ją w 1925 – mówi kierownik Muzeum Literackiego w Nałęczowie, Monika Gabryś-Sławińska. – „Przedwiośnie” było powieścią, która wzburzyła opinię publiczną, wywołała szereg dyskusji powodując spore zamieszanie w świecie literackim i politycznym. Okazało się ono tak interesującą i kontrowersyjną powieścią, że Żeromski został zmuszony do zabrania głosu, wyjaśniając co miał na myśli. Wytłumaczył się, że nie jest komunistą, a powieść nie miała służyć propagowaniu idei komunistycznych. Pisarz świadomie ukształtował powieść w taki sposób, aby pokazać niebezpieczeństwa czające się przed młodym państwem. Opcje polityczne ścierające się w latach 20. chciały przeciągnąć ideę proponowaną przez Żeromskiego na swoją stronę. Stąd też ogromna dyskusja. Mamy też głos Rosji, bo powieść zyskała tam ogromną popularność, a tym samym komentarze.

Kim był Stefan Żeromski?

Lublinianie kojarzą nazwisko z pisarzem, jednak w większości nie kojarzą żadnych faktów.

Dlaczego dzieło to jest tak ważne?

– Powieść opiera się na bohaterze – Cezarym Baryce, który wchodzi w swoją dojrzałość, buduje się jego tożsamość – wyjaśnia Monika Gabryś-Sławińska. – Dzieje się to w sytuacji bardzo trudnej, w sporze między jego wyobrażeniami, ciągotami komunistycznymi, a tym co miała do zaoferowania ówczesna Rzeczypospolita. Z punktu widzenia współczesnego czytelnika dzieło też jest atrakcyjne, ponieważ co mamy do zrobienia – że ojczyzna nie jest darem nam danym, a zadaniem, w którym powinniśmy uczestniczyć. Jest atrakcyjna również dla czytelników szukających elementów rozrywkowych – mamy romans, zagadkę, zabójstwo i tajemnice, czyli wszystko co buduje dobrą fabułę.

Powiązania Żeromskiego z Lubelszczyzną

– Najłatwiej znaleźć je w Nałęczowie – zaznacza Gabryś-Sławińska. – Przyjechał tam w roku 1890, jako nauczyciel do inżyniera Michała Górskiego, gdzie miał uczyć jego dzieci. W Nałęczowie się zakochał. W latach 1905-1908 działał na rzecz miejscowej społeczności, organizował uniwersytet, tajne wykłady, zainicjował stworzenie ochronki dla dzieci, która później zaczęła nosić imię jego przedwcześnie zmarłego syna.

Narodowe Czytanie „Przedwiośnia” w Lublinie odbędzie się między innymi przed ratuszem o godzinie godz. 12.00. Akcję zaplanowano też w Nałęczowie w Parku Zdrojowym o godzinie 14.30.

MaTo

Fot. Stefan Żeromski – https://polona.pl/item/2826868/2/CC0Link

Exit mobile version