– Moja wizyta w Lublinie ma kilka powodów. Jestem tu, by wesprzeć kandydata na prezydenta miasta – Sylwestra Tułajewa oraz jego drużynę. Byłam też gościem jubileuszu 50-lecia Stowarzyszenia Twórców Ludowych. Najważniejsza jednak aktualnie jest kampania wyborcza – przyznała na antenie Polskiego Radia Lublin wicepremier Beata Szydło, przewodnicząca Komitetu Społecznego Rady Ministrów.
– Życzę Lublinowi, żeby Sylwester Tułajew wygrał wybory. Znam go z pracy w parlamencie. Miałam okazję poznać go w kampanii wyborczej prezydenta Andrzeja Dudy, kiedy pracował ze mną sztabie. Oceniam go jako niezwykle sprawnego organizatora, człowieka pracowitego i uczciwego oraz bardzo doświadczonego. Zaprezentował się jako bardzo skuteczny parlamentarzysta – podkreślała.
– Od początku wierzyłam, że Sylwester Tułajew może wygrać te wybory. Namawiałam prezesa Jarosława Kaczyńskiego, by dać mu szansę. Tułajew pokazał w tej kampanii, że pracowitość i konsekwencja może być źródłem jego sukcesu. Wyszedł do ludzi z konkretnymi propozycjami, rozwiązaniami, projektami i programami. To są realne rzeczy do zrobienia dla Lublina – dodała Beata Szydło.
– Sylwester Tułajew mówi cały czas konsekwentnie: będę wspierał rodzinę i to jest najlepsza inwestycja. Właśnie na takich założeniach oparły się propozycje prorodzinne rządu, wprowadzane od 2015 roku. Nie ma lepszej lokaty niż dzieci. Jeżeli w budżecie miasta ma być wygospodarowane 3,5 miliona złotych, by najmłodsi mieli darmową opiekę przedszkolną, to te pieniądze zwrócą się w dwójnasób (…) – zapewniła wicepremier.
– Prawo i Sprawiedliwość zrobiło bardzo dużo przez 3 lata. Przede wszystkim dotrzymaliśmy tych zobowiązań, które podjęliśmy w 2015 roku. Stoją za nami twarde dowody, fakty i sukcesy (…). Z wyborami jest jednak tak, że walczyć trzeba do końca. Kampania trwa do ostatniego dnia i godziny. Ten prawdziwy sondaż będzie w czasie wyborów. Zaczekajmy do tego momentu. Mam nadzieję, że wynik będzie dobry. Jestem optymistką. Mam również pełne przekonanie pokory i wiem doskonale, że nie wygrywa się sondażami (…). Teraz jest okazja, by dać szansę nowym ludziom. My – politycy PiS-u – nieustannie jeździmy, spotykamy się i jesteśmy cały czas aktywni. Będziemy pracować do ostatniej godziny kampanii – przyznała.
– Wierzę, że 22 października obudzimy się w Polsce, w której ludziom będzie się dobrze żyło. Liczę na realne zmiany. Nasz kraj powinien wykorzystać swoją wielką szansę rozwoju. By tak się stało, musi być partner dla rządu również w samorządzie. Życzę dobrych wyborów. Proszę o zaufanie dla Sylwestra Tułajewa oraz dla drużyny Prawa i Sprawiedliwości. To solidni kandydaci i świetni ludzie, którzy zrobią dużo dobrego. Przede wszystkim proszę jednak o udział w wyborach, bo są one bardzo ważne – podsumowała wicepremier Beata Szydło.
Z gościem rozmawiał Tomasz Nieśpiał.
ToNie / opr. MatA
Fot. WP
Przemysław Guzewicz (realizacja filmowa)