16 osób, które próbowały zablokować wczorajszy (13.10) Marsz Równości zostanie dziś i jutro doprowadzonych do prokuratury. Lubelscy policjanci zatrzymali wczoraj łącznie 21 osób. Byli to uczestnicy nielegalnego zbiorowiska, którzy będą odpowiadać za przestępstwa: m.in. czynną napaść, naruszenie nietykalności cielesnej, bójkę, udział w zbiegowisku publicznym i rozbój. Pozostałe pięć – za wykroczenia.
Zobacz zdjęcia z Marszu Równości
Zobacz zdjęcia z kontrmanifestacji
– Wśród osób zatrzymanych nie ma uczestników Marszu Równości – mówi Renata Laszczka-Rusek, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie: – Co zaś tyczy się osób zatrzymanych, kilkanaście minut po godzinie 13.00 ta oficjalnie zgłoszona i legalna kontrmanifestacja została zakończona przez organizatorów. Wszystko, co działo się potem, było nielegalnym zbiegowiskiem z osobami, które chciały zakłócić przebieg marszu.
Policjant, który przebywa w szpitalu, doznał obrażeń aparatu słuchu. Przy funkcjonariuszu wybuchła petarda rzucona przez jednego z kontrmanifestantów. Z uczestników wczorajszego Marszu Równości w Lublinie nikt nie ucierpiał. Według policyjnych danych w marszu wzięło udział 1500 osób, a w próbującej go zakłócić kontrdemonstracji – około 200.
Cały przemarsz był dokumentowany. Nagrania z policyjnych kamer oraz materiały z monitoringu miejskiego posłużą do identyfikacji wszystkich pozostałych osób, które naruszyły prawo.
MaK/ZAlew (opr. DySzcz)
Fot. Mirosław Trembecki
CZYTAJ: Dwóch policjantów rannych podczas starć w Lublinie
CZYTAJ: Starcia policji z przeciwnikami Marszu Równości
CZYTAJ: Marsz Równości: kilkunastu chuliganów zatrzymanych