Przełom października i listopada to w strefie klimatycznej do której należy Polska zalecana pora wymiany ogumienia z letniego na zimowe. Według wieloletnich danych IMGW od średnie dobowe temperatury spadają poniżej 7 stopni, a wtedy opony letnie radykalnie tracą swe parametry decydujące o bezpieczeństwie.
– Producenci tak konstruują opony letnie, żeby spełniały wysoki standard bezpieczeństwa w okresie letnim – tłumaczy Krzysztof Gębka z serwisu opon. – Zalecają wymianę opon na zimowe w temperaturach 5-7 st. C. Elastyczność opony letniej przy niskiej temperaturze zmienia się w bardzo twardy element, a przez to śliska i niebezpieczna.
Według niezależnych badań, przy 6 stopniach Celsjusza utrata elastyczności mieszanki w oponach letnich powoduje, że na mokrej nawierzchni droga hamowania z prędkości 80 km/h jest o 7 metrów dłuższa niż na zimówkach. To 1,5 długości przeciętnego samochodu. Na zaśnieżonej drodze, przy 48 km/h ta różnica przekracza 30 metrów. Według synoptyków sezon zimowy w Polsce trwa 6 miesięcy – do kwietnia włącznie.
JB
Fot. pixabay.com