Skutecznych działań w sprawie elektrowni wodnej na Bystrzycy domagają się mieszkańcy i miejscy aktywiści. Spiętrzona woda zalewa piwnice mieszkańców ulicy Wapiennej i Dzierżawnej.
– To ogromny problem – mówi kandydat do Rady Miasta z KWW Lubelski Ruch Miejski Miasto dla Ludzi, Szymon Pietrasiewicz. – Mimo interwencji ratusza i skierowania sprawy do prokuratury, ten proceder cały czas ma miejsce.
– Nie został wykonany drenaż, który pozwoliłby na odprowadzenie wód. Nie ma go w projekcie budowanym, a był w pozwoleniu wodnoprawnym – potwierdza zastępca dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie, Mariusz Szynkaruk. – Została tam spiętrzona woda i wiem, że zagraża mieszkańcom kilku ulic. W tej chwili trwają prace nad ewentualnym cofnięciem pozwolenia wodnoprawnego.Przyglądamy się temu i z naszej strony będzie odpowiednia reakcja, tak, żeby uchronić mieszkańców przed szkodami.
Doniesienie w tej sprawie do prokuratury złożył lubelski ratusz. Sprawą zajmuje się też nadzór budowlany.
PaSe/ opr. ToMa
Fot. Sebastian Pawlak