Kwesta przy ul. Lipowej. Ratujmy zabytki cmentarne

000 4

– Galeria sztuki w plenerze – tak mówią o zabytkowym cmentarzu przy ulicy Lipowej w Lublinie. To najstarsza nekropolia we wschodniej Polsce – miejsce pochówku osób zasłużonych, ale i zwykłych mieszkańców regionu.

Tradycyjnie przed 1 listopada Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Lublina przygotowuje się do kolejnej XXXII kwesty. Do konserwacji w 2019 roku wytypowano 5 zabytkowych nagrobków na cmentarzu przy ulicy Lipowej w Lublinie. Zbiórka pieniędzy na remont rozpocznie się w Dzień Wszystkich Świętych.

Obecnie trwa poszukiwanie wolontariuszy, którzy chcą włączyć się do zbierania datków. Organizator kwesty Stanisław Santarek zachęca do aktywnego włączenia się w zbiórkę również osoby w środowisku lubelskim. – Kiedy dajemy puszkę młodym ludziom, zbierają oni od kilkunastu do kilkuset złotych. 500-600 zł to już bardzo dużo. Natomiast w tym samym czasie osoba znana przynosi w puszce 1,5 tys. – 2 tys. zł.

W organizację XXXII kwesty wzorem ubiegłego roku włącza się Polskie Radio Lublin. – Apelujemy, aby wszystkie media przystąpiły do współpracy – mówi dziennikarka Radia Lublin, redaktor Agata Koss-Dybała. – W zeszłym roku stało i zbierało pieniądze około 20 pracowników Radia Lublin, nie tylko dziennikarzy. Mam nadzieję, że w tym roku wszystkie media też staną.

– Cmentarz przy Lipowej to historia naszego miasta, ale też nie tylko Lublina, bo na nagrobkach można odczytać historię Polski – stwierdza Stanisław Santarek.

Wśród grobów, które mają być odnowione w 2019 roku znajduje się, pomnik osoby zasłużonej dla walki o niepodległość naszej ojczyzny. – Jest to nagrobek z początku XX wieku żołnierza ochotnika 5 Pułku Piechoty Legionów, odznaczonego Krzyżem Walecznym za walkę o niepodległość Polski. Pomnik wieńczy piękny anioł, tak jakby „przyklejony” do obelisku – wyjaśnia Stanisław Santarek.

– Wymagającym natychmiastowej renowacji jest jeden z nagrobków w sekcji 5a – dodaje. – To nagrobek rodziny Horodyskiej. Ma formę kapliczki neogotyckiej. Okazuje się, że czas zrobił swoje. Na wszystkich czterech rogach kapliczka jest pęknięta. Parę metrów dalej jest jedyny na naszym cmentarzu wizerunek Chrystusa Umęczonego z serii „Ecce Homo”

– Te zabytkowe nagrobki są z jednej strony piękne, z drugiej stanowią kamienne świadectwo naszej kultury. Kamień jest świadectwem trwałości, ale mimo wszystko jest to kamień. Trzeba pomagać – stwierdza ks. Cezary Kostro, rektor kościoła rektoralnego pw. Wszystkich Świętych na cmentarzu przy ulicy Lipowej w Lublinie.

– Niestety z każdym rokiem coraz więcej starych nagrobków wymaga renowacji. Przynajmniej w 90% są one całkowicie opuszczone. Spoczywający pod nimi ludzie nie mają rodzin, które by się opiekowały pomnikami. A są to osoby, które jakiś wkład w budowę tego miasta wnieśli – mówi Santarek.

– Leża tu politycy, inżynierowie, twórcy Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Akademii Medycznej, założyciel lubelskiej palestry. Ale nagrobki ważne są też w sensie artystycznym. Dla katolików jest to miejsce święte, a jednocześnie taka galeria wśród pięknej przyrody. Miejsce na modlitwę, zadumę, ale też pracę, żeby ratować je przed zniszczeniem – dodaje ks. Cezary Kostro.

Koszt renowacji pięciu nagrobków oszacowano na 95 tysięcy złotych. W ubiegłym roku podczas kwesty udało się zebrać 80 tysięcy, za które wyremontowano cztery nagrobki.

W tym roku pieniądze będą zbierać m.in Marcin Wroński, Leszek Mądzik, Łukasz Jemioła oraz Krzysztof Cugowski. W ubiegłym roku w kweście wzięło udział 213 wolontariuszy w tym ponad 100 uczniów i 30 nauczycieli z lubelskich szkół.

Kwesta potrwa do 4 listopada.

Do tej pory z pieniędzy uzbieranych podczas kwest wyremontowano ponad 290 nagrobków.

ZAlew / opr. ToMa

Fot. Przemysław Guzewicz

Exit mobile version