Blisko 50 starych lip w miejscowości Stary Bubel w powiecie bialskim jest planowanych do wycięcia. Miejscowość ta znana jest z odbywającego się w niej latem Land Art Festiwalu. Artyści z całego świata odwiedzają miejscowość, aby prezentować swoje instalacje w plenerze. Drzewa, które tam rosną z pewnością dla wielu z nich były inspiracją. Wkrótce jednak mogą przestać istnieć. Zdaniem mieszkańców, zagrażają ich bezpieczeństwu.
Mieszkańcy chcą wycinki
– One są puste w środku. Te lipy zagrażają nam. Je trzeba usunąć, zwłaszcza jeśli ma być robiony chodnik – uważają mieszkańcy. – Trzeba je zastąpić młodymi.
– Już od roku przymierzamy się do wycinki drzew w Bublu Starym – mówi Krystyna Beń, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych. – Zostały one oznaczone do wycinki i zaczęły się interwencje od przyjezdnych. W listopadzie 2017 roku otrzymaliśmy pismo od mieszkańców z prośbą o wycinkę, więc rozpoczęliśmy procedurę o wydanie decyzji. Drzewa te rosną przy samej krawędzi jezdni, wysadzając ją, utrudniają prace, a w przypadku budowy chodnika nie będzie możliwości zrealizowania.
Artyści wolą, by drzewa zostały
– W Bublu Starym bywamy przy okazji organizacji Land Art Festiwalu – przyznaje Jarek Koziara. – Wielokrotnie tam bywałem, to piękna wieś, szczególnie że upodobały ją sobie bociany. Żal mi tych drzew przeznaczonych do wycinki. Drzewo rośnie długo, można je szybko wyciąć, a dopiero w kolejnym roku zorientować się, że nie był to dobry ruch. O wszystkim zdecydują mieszkańcy, ale prosiłbym o rozsądek i wyobraźnię.
Wartość przyrodnicza
– Wiele grup przeprowadziłem wzdłuż doliny nadbużańskiej – zauważa Szczepan Kalinowski, regionalista i przewodnik turystyczny. – Opowiadam o miejscowości położonej w pięknym zakolu doliny. Jest to teren parku krajobrazowego Podlaski Przełom Bugu, więc trzeba robić wszystko, aby zachować tę przyrodę.
Decyzję w sprawie wycinki drzew ma podjąć gmina. Jak powiedział wójt gminy Jacek Hura, wkrótce mają odbyć się ich oględziny. Opinię w sprawie wycinki ma też wydać Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Jednak wniosek do niej jeszcze nie wpłynął. Ostateczna decyzja będzie uzależniona od oględzin i zebranych opinii.
MaT / opr. KS
Fot. Małgorzata Tymicka