Odwołania wojewody lubelskiego Przemysława Czarnka (na zdj.) domagają się radni Platformy Obywatelskiej w Lublinie. Michał Krawczyk, przewodniczący klubu PO w radzie miasta próbował wręczyć list w tej sprawie przebywającej dziś (17.10.) w Lublinie wicepremier Beacie Szydło.
Radny Krawczyk nawiązał do kontrowersji, jakie wywoływały wypowiedzi wojewody dotyczące organizacji Marszu Równości w Lublinie. – Wojewoda wobec wykluczonych grup społecznych używa słów: „zboczenia”, „dewiacja” i „wynaturzenia”. To niegodny język dla człowieka reprezentującego Radę Ministrów w terenie – uważa radny.
W reakcji na apel o odwołanie wojewody, Beata Szydło poprosiła radnego Krawczyka, by ten odniósł się do niedawnej wypowiedzi lidera PO. – Jak ocenia pan słowa Grzegorza Schetyny: „musimy strząsnąć ze zdrowego drzewa naszego państwa PiS-owską szarańczę” i to jak odnosi się on do polityków Prawa i Sprawiedliwości? Szanujmy się – powiedziała Beata Szydło.
Wicepremier Szydło poprosiła też radnego Krawczyka, by list dotyczący wojewody lubelskiego wysłał oficjalnie do jej biura.
ToNie / opr. ToMa
CZYTAJ TAKŻE: Radni PO i Wspólnego Lublina chcą odwołania wojewody