Ponad 11 tysięcy miejsc w pierwszych klasach szkół średnich musi na przyszły rok szkolny przygotować miasto Lublin. To dwa razy więcej niż w tym roku. O miejsca ubiegać się będą dwa roczniki – absolwenci 8 klas szkół podstawowych i 3 klas wygaszanych gimnazjów.
Urzędnicy z Ratusza zapewniają, że podejmują działania, aby wystarczyło miejsca dla wszystkich chętnych. Nie wszyscy jednak dostaną się do wymarzonej szkoły. – W tym roku uczniowie składali deklaracje do szkół do 15 czerwca, a my musimy zamknąć sieć szkół do 15 maja – mówi wiceprezydent Lublina Mariusz Banach. – Zwracamy się z prośbą do pani kurator, w której kompetencji leży ustalenie tej granicznej daty, do którego dnia uczniowie mogą wybierać sobie szkołę średnią. My prosimy o to, by skrócono ten czas o miesiąc, to znaczy, żeby tą ostateczną datą był 15 maja. Wtedy będziemy mogli ustalić rzeczywiste zapotrzebowanie na poszczególne oddziały w szkołach – dodaje.
Jeśli kurator przychyli się do prośby, miasto będzie miało czas na ewentualne korekty w sieci szkół. Ponad 50% uczniów szkół średnich w Lublinie to osoby spoza miasta.
PaSe
Fot. Sebastian Pawlak