2 niegroźnie ranni policjanci, kilkadziesiąt osób zatrzymanych – to wstępny bilans policji po próbie zakłócenia Marszu Równości w Lublinie.
Policja ocenia, że marsz zorganizowany przez środowiska LGBT, próbowało zakłócić około 200 agresywnych chuliganów.
– Podczas zabezpieczania marszu niegroźne obrażenia odniosło dwóch policjantów. Zostali zaatakowani przez kontrmanifestantów – dodał Deptuś. – Są w tej chwili w trakcie badań. Mamy kilka osób zatrzymanych w związku z czynną napaścią na policjanta.
W Marszu Równości i kontrmarszu, według policji, wzięło udział w sumie około 1500 osób. Nie ucierpiał nikt z uczestników zdarzenia. Podczas przemarszu przez centrum miasta policja musiała użyć: pałek, armatki wodnej, granatów hukowych oraz gazu wobec osób próbujących zatrzymać uczestników zgromadzenia.
Marsz – odgrodzony kordonem policji od chuliganów – przeszedł przez centrum Lublina. Manifestacja zakończyła się na placu Teatralnym.
Zgromadzenie zostało rozwiązane o godzinie 15.00 przez organizatora Bartosza Staszewskiego.
TSpi / PaSe / opr. ToMa
Fot. Mirosław Trembecki