Nie ma stanowiska radnych Lublina w sprawie organizacji marszu równości. Na nadzwyczajnej sesji nie pojawili się radni Platformy Obywatelskiej i Wspólnego Lublina. Zaraz po otwarciu sesji została ona zamknięta, ponieważ zabrakło kworum. Obrady – po przekazaniu upoważnienia przez przewodniczącego Piotra Kowalczyka – poprowadził wiceprzewodniczący rady profesor Mieczysław Ryba.
Przed rozpoczęciem sesji wiceprzewodniczący Mieczysław Ryba o opinie poprosił radcę prawnego Wojciecha Wójtowicza, który powiedział, że zajęcie stanowiska bądź podjęcie jakiekolwiek uchwały bez kworum byłoby nieskuteczne.
Nadzwyczajna sesja została zwołana na wniosek radnych PiS. Jedynym punktem obrad było stanowisko w sprawie zakazu marszu równości w Lublinie. Po zakończeniu sesji przewodniczący klubu radnych PiS Tomasz Pitucha zapowiedział, że złoży do prezydenta kolejny wniosek o zwołanie jeszcze jednej nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta Lublin.
PaSe / ZAlew
Fot. Mirosław Trembecki
CZYTAJ TAKŻE:
Lublin: zamieszania wokół Marszu Równości ciąg dalszy
Nadzwyczajna sesja Rady Miasta Lublin pod znakiem zapytania
Lubelski ratusz uzależnia zgodę na Marsz Równości od opinii policji