Prawie 4 promile alkoholu we krwi miał 26-latek, za którym ruszyli w pościg policjanci.
Wczoraj (02.10) przed północą w miejscowości Przytoczno funkcjonariusze policji zauważyli, że jeden z kierowców jedzie wężykiem. Mundurowi próbowali zatrzymać go do kontroli drogowej. Kierujący, ignorując sygnały dźwiękowe, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem i uderzył w znak drogowy. W pojeździe siedział pijany 26-latek, mieszkaniec powiatu ryckiego. Mężczyzna dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem.
26-latek trzeźwieje w areszcie. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
ZAlew