Politycy PiS pytają o źródła finansowania kampanii wyborczej

img 6678 5

Politycy Prawa i Sprawiedliwości pytają, czy kampania wyborcza Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, finansowana jest z funduszy europejskich. Do Zarządu Okręgowego PiS wpłynęło pismo, którego autor przedstawia się jako jeden z pracowników Urzędu Marszałkowskiego. W liście napisano między innymi, że marszałek każe stosować kreatywną księgować, „tak aby okazało się, że fundusze europejskie są super”, a także, że spoty, w których występuje między innymi marszałek są rozliczane jako kampania promocyjna Funduszy Europejskich.

– Jednym z dowodów na finansowanie kampanii PO i PSL-u z funduszy europejskich ma być gazeta lubelskie.pl – mówi radny sejmiku, Marek Wojciechowski. – Na każdej z jej stron jest osoba, która kandyduje albo z list PO, albo z list PSL-u.

Mamy też inne niepokojące sygnały z Urzędu Marszałkowskiego, dlatego chcemy o to zapytać marszałka – mówi radny Sejmiku, Michał Mulawa. – Czy rzeczywiście jest tak, że urzędnicy są zmuszani w godzinach pracy do prowadzenia jakiś działań o charakterze kampanii wyborczych? Jeżeli tak jest, to jest to pierwsza w historii III Rzeczpospolitej sytuacja, gdzie urząd jest traktowany jako narzędzie walki politycznej. My się z tym nie zgadzamy – dodaje.

– Nie mam wpływu na to, kto i co pisze na portalach społecznościowych, a gazeta lubelskie.pl dotyczy pozytywnych praktyk – odpowiada marszałek województwa lubelskiego Sławomir Sosnowski. – Lubelskie.pl to gazeta, która promuje dobre inicjatywy, wydatkowanie funduszy europejskich. Jest gazetą, która pokazuje i obrazuje pracę jednostek urzędu.

Marszałek Sosnowski dodał, że wszystkie dane dotyczące wydatkowania funduszy europejskich są dostępne na serwerach Ministerstwa czy Komisji Europejskiej i są one raportowane prawidłowo.

MaK

Fot. Magdalena Kowalska

Exit mobile version