Kandydaci na prezydenta Białej Podlaskiej spierają się o sytuację finansową miasta. Sprawę rozstrzygnie sąd.
Chodzi o materiały wyborcze obecnego prezydenta Dariusza Stefaniuka. Możemy w nich przeczytać, że za jego rządów miasto osiągnęło rekordową 38 milionową nadwyżkę budżetową.
Kontrkandydat prezydenta Michał Litwiniuk się z tym nie zgadza, dlatego w poniedziałek złożył do sądu wniosek w trybie wyborczym, domagając się zaprzestania rozpowszechniania tych informacji oraz sprostowania ich w mediach. W uzasadnieniu powoływał się na dane z Biuletynu Informacji Publicznej Białej Podlaskiej, z których, jak twierdzi, wynika, że miasto nie ma nadwyżki budżetowej, a jedynie deficyt. W środę, 31 października sąd odrzucił wniosek Litwiniuka ze względów formalnych. Litwiniuk, po skorygowaniu wniosku złożył go ponownie. Na jego rozstrzygnięcie sąd ma 24 godziny.
Głos w sprawie zabrał Dariusz Stefaniuk. Poinformował media, że miasto jest w bardzo dobrej sytuacji finansowej. Zarzucił Litwiniukowi, że ten nie chce uczestniczyć w debatach i prezentować swojego programu, próbuje zaś przenieść kampanię wyborczą na salę sądową, a to nie służy dobru mieszkańców.
MaT
Fot. archiwum