Piknikiem rodzinnym Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym „Krok za Krokiem” w Zamościu zainaugurowało długo wyczekiwaną inwestycję pod nazwą „Rodzinny Dom” – Kompleks Terapeutyczno-Opiekuńczy dla Dorosłych Osób z Niepełnosprawnościami. Organizacja otrzymała od miasta w dzierżawę budynek przy ul. Kresowej. Na początek nową siedzibę zyska warsztat terapii zajęciowej. Drugi etap inwestycji przewiduje powstanie tu domu pomocy społecznej. Jednak by tak się stało, potrzeba finansowego wsparcia.
– Ten budynek będzie służył osobom niepełnosprawnym przez wiele lat. To bardzo ważne dla nas i naszych wychowanków – mówi skarbnik stowarzyszenia, Małgorzata Pogudz-Kusiak. – Nie zrobimy jednak tego bez pomocy społeczeństwa i ludzi dobrej woli. Nasz cel jest konkretny: zbieramy fundusze na budowę. Pomóc może każdy.
– Kto zajmie się naszymi dziećmi kiedy nas zabraknie? – pyta Genowefa Bondyra, mama niepełnosprawnej Ilony. – One chcą się uczyć i pracować Takie miejsce jest dla nich niezbędne.
– Nasze dzieci często nie są na tyle sprawne, by funkcjonować samodzielnie – dodaje Bożena Bielak, matka chorego dziecka.
– Opieka jest niezbędna oraz nieustanna i trwa 24 godziny na dobę. Na takie miejsce czekam od lat. To będzie drugi dom – przyznaje Zofia Cichosz, która opiekuje się chorą córką Ewą.
– W małych pomieszczeniach panuje ogromny tłok. Cieszy więc fakt, że powstanie nowa przestrzeń w dużym budynku – podkreśla Stanisław Pilch, kierownik WTZ „Krok za Krokiem” w Zamościu. – Potrzebne są na to pieniądze.
– Niewiele jest w Polsce placówek, w których mogą zamieszkać podopieczni – tłumaczy ksiądz Czesław Koraszyński, Diecezjalny Duszpasterz Osób Niepełnosprawnych Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej. – To właśnie tutaj pojawia się światełko w tunelu na powstanie takiego ośrodka dla dorosłych.
Wartość inwestycji to 15 milionów złotych. Kwota dofinansowania na pierwszy etap budowy wynosi 3 mln zł.
AlF / opr. MatA
Fot. Aleksandra Flis